Minął miesiąc od krwawych wydarzeń w Ameryce. Eiji wiedzie spokojne życie w rodzimym mieście, ciągle będąc myślami z Ash'em."Kiedyś do ciebie wrócę, obiecuję" - powtarzał w myślach codziennie tuż po wschodzie oraz zachodzie słońca. Pewnego deszczowego dnia, gdy niebo było szare, a chmury płakały, do jego drzwi ktoś zapukał. Poszedł otworzyć i zobaczył zdyszanego, przerażonego oraz wielce smutnego pana Ibe. - Mogę wejść? - zapytał drżącym głosem, a Okumura gestem ręki zaprosił go do środka. Nawet nie wiedział co go czeka... °Rozpoczęte: 22.01.2019 Zakończone: 22.04.2019° [Bohaterowie nie należą do mnie, tylko do ich oryginalnych twórców. Art użyty jako okładka również nie należy do mnie]
7 parts