Gerard próbuje stworzyć nowe dzieło, dzięki któremu wreszcie pogodzi się z uczuciami do swojego przyjaciela, Franka. Trudny proces twórczy odcina go od realnego świata i zdrowych zmysłów. Czy ukończenie opowiadania sprawi, że coś zmieni się w życiu artysty? Nigdy nie napisałam czegoś takiego. Opowiadanie w opowiadaniu. Wykorzystuję w nim koncept, który zrodził się w mojej głowie około 2014 roku - to miał być mój pierwszy w życiu frerard fanfic. Po wielu przeróbkach, wreszcie ujrzał światło dzienne! Co myślicie? Tytuł z piosenki Gerarda pt. "Millions"