Muszę to tu wcisnąć, bo widzę, że im więcej ludzi natrafia na tą książkę, tym większe problemy.
Jakby ktoś się nie zorientował jest tu przedstwaiona moja subiektywna opinia i to niekiedy w humorystycznej oprawie.
Nie wiem dlaczego ktoś bierze to do siebie albo mnie poprawia
(nie mówię, o poprawkach logicznych, pisowni i tego typu, bo za to jestem bardzo wdzięczna, tylko niektórzy próbują "poprawić" moje zdanie, co jest wręcz zabawne)
CZYTASZ
Całe Zło Wattpada
RandomO tym co denerwuje, drażni, przeszkadza, bądź smuci mnie na wattpadzie