Jakże bolesne jest to, kiedy trafiasz na ciekawie zapowiadająca się książkę z ciekawą fabułą, ale już po chwili okazuje się, że autor napisał ją "na szybko", bezmyślnie opublikował, a teraz książka jest w trakcie "poprawek", gdyż zawiera zbyt dużo błędów, żeby ją płynnie czytać.
Wiadomo, nie chodzi mi tu o jakieś drobne ortografy, a o wszelkie niedociągnięcia, dziury w historii, nagłe, bezsensowne zmiany itp.
CZYTASZ
Całe Zło Wattpada
RandomO tym co denerwuje, drażni, przeszkadza, bądź smuci mnie na wattpadzie