#39

5.7K 179 95
                                    

- Czekaj - powiedział łapiąc mnie za nadgarstek, a ja odwróciłam się do tyłu

Spojrzałam na niego pytającą miną

- Nie - zaczął - nie ważne - poczym odsunął się w stronę swojego pokoju

- Dobranoc Draco - dodałam cicho, spojrzał jeszcze ostatni raz na mnie

- Dobranoc - odparł szorstko i odszedł

Weszłam do swojego pokoju, na łóżku leżała Astoria czytająca książkę

- O wreszcie! Jak tam na karze? - spytała wstając i podchodząc do mnie

- Znośnie

- Co robiliście

- Sprzątaliśmy klase - powiedziałam z niechęcią w głosie siadając na łóżko

- Idziemy jutro do Hogsmeade, idziesz z nami? - usiadła obok

- My? Znaczy kto?

- No ja, Blaise, Nott i chyba Malfoy - przewróciłam oczami

- Nie wiem, zastanowię się

- Wiesz... - zaczęła mówić - Blaise powiedział mi, że koszulka Malfoya pachniała Liliami - kurwa

- I co? - powiedziałam zirytowana

- Liliami - powtórzyła - Czyli tak jak ty

- Czysty przypadek - dodałam obojętnie osuwając na łóżko

- Czyżby?

- Yeah - patrzyła na mnie z lekkim uśmiechem - Słuchaj Malfoy często rzuca się do mnie przyciskając do ściany, widocznie mój zapach przeszedł na niego i tyle - starałam się mówić jak najwiarygodniej

- Niech Ci będzie - wymamrotała i położyła do swojego łóżka

Poszłam się umyć, a potem zapadłam w głęboki sen. Tak cudownie mi się spało w jedwabnej pościeli

- Wstawaj - znowu oberwałam poduszką, tym razem to nie była Astoria

W moim pokoju stał Blaise z Malfoyem

- Gdzie Astoria? - spytałam zdezorientowana

- W łazience - dodał mulat znowu uderzając mnie poduszką - Wstajemy i lecimy do Hogsmeade

Spojrzałam na zegar, 9.20

- Jezu - odparłam wstając z łóżka i podchodząc do szafy - A Nott?

- Nott ma inne plany jednak - dodał czarnoskóry stając obok blondyna, który rozsiadł się w fotelu

Wyciągnęłam rzeczy z szafy i odwróciłam się w ich stronę, mierzyli mnie wzrokiem uśmiechając się pod nosem

- Na co się gapicie?

- Paradujesz przed nami w majtkach i koszulce, bez stanika - Malfoy zaśmiał się arogancko 

- Skąd wiesz że nie mam stanika?

- Widać - parsknął pod nosem

Przewróciłam oczami i położyłam na łóżku

- Kurwa zapomniałem! - krzyknął Diabeł i wyleciał z mojego dormitorium jak z procy

Nie zdążyłam nic zrobić, a Draco wisiał już nademną wachlując mnie miętowym oddechem. A potem wbił we mnie swoje usta. Jego ręce powędrowały pod moją koszulkę, odsunęłam się

- Astoria jest w łazience - odepchnęłam go wstając, przysunął mnie do siebie

- Mi się nie odmawia - warknął

Toksyczna miłość //Draco Malfoy (18+) [ZAKOŃCZONE] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz