Prolog

324 11 4
                                    

Na dworze było ciemno, księżyc w pełni błyszczał i emanował hipnotyzującym blaskiem. Morze lekko szumiało w rytm koncertu pasikoników. Pokład dryfującego statku lekko trzeszczał . A w tym pięknym i spokojnym obrazku na prawej burcie okrętu pojawiła się pewna postać.  Był to mężczyzna dosyć umięśniony, wysoki i elegancki. Nosił czerwony płaszcz, czarne spodnie, buty, surdut w odcieniach czerni i czerwieni oraz kontusz przymocowany do spodni, a w nim naostrzona szabla. W blasku księżyca było widać jego czarne włosy, lekki zarost oraz wypolerowany hak na miejscu prawej dłoni. Owy mężczyzna trzymał w ramionach dziecko, które wyglądało jak jego odbicie. Dziecko było zawinięte w czarny kocyk i nieświadome niczego patrzyło na mężczyznę z miłością, nawet nie wiedząc że patrzy na swojego ojca, który próbował uciec przed Piotrusiem panem. Mężczyzna wiedział, że Piotruś go szuka i chce wsadzić na nowo powstałą wyspę  złoczyńców, by raz na zawsze pozbyć się zagrożenia dla Nibylandii i jej mieszkańców. Jednak capitan nie chciał do tego dopuścić zwłaszcza, że nie chciał żeby jego najgorszy wróg dowiedział się o jego synu.

Rozmyślając nad losem swoim jak i swojego syna, którego trzymał na rączkach popatrzył na swój stary zegarek kieszonkowy, który wskazywał północ. Spoglądał na chłopca i rzekł;

- Za niedługo Harry, gdy tylko podrośniesz nauczę cię wszystkiego czego umiem i razem pokonamy Piotrusia pana, a cała Nibylandia będzie klękała u naszych stóp - capitan mówiąc to do syna już snuł plany dotyczące jego wychowania. A gdy poczuł się zmęczony  wyznaczył nowy kurs żeglugi i  głaszcząc lekko hakiem swego  syna po włoskach, udał się wraz z dzieckiem do swojej kajuty.

Cześć poraz pierwszy piszę i publikuje tego typu pracę, więc nowy czytelniku, który jakoś trafił na moje opowiadanie proszę napisz mi swoje uwagi co do treści lub czegoś innego, zostaw gwiazdkę i napis w komentarzu czy mam kontynuować tą historię.
Do zobaczenia wkrótce

_-_Harry Hook_-_Where stories live. Discover now