Rozdział 17

641 71 40
                                    

Pv deku

Dobra nastał nowy dzień czas na zwerbowanie nowej członkini lov . Oby do nas dołączyła bo nie chcę mi się dzisiaj brudzić rąk a poza tym nawet ją polubiłem .

Dobra zrobiłem szybkie śniadanie  zacząłem się ogarniać ponieważ spotykamy się o 13. Ubrałem klasycznie dresy bluzę z kapturem i na wszelki wypadek wziąłem nóż i  środek usypiający .

Wyszedłem z domu  i doszedłem na miejsce w ciągu 15 minut . Kiedy byłem blisko zauważyłem że brązowowłosa już na mnie czeka.

-Cześć Uraraka 

- Cześć Deku

I tak nastała chwilowa cisza nic nie mówiąc  skierowaliśmy się przed siebie

- To może pójdziemy do parku

Powiedziała w sumie niezłe miejsce na rozmowę czy dołącza czy  woli kasowanie pamięci 

-Dobry pomysł

Skierowaliśmy się w stronę parku  rozmawiając o wszystkim omijając temat bohaterów widać  że tego nie lubi. Jak tylko próbowałem gadać o nich lub UA  od razu i gładko zmieniała temat może i to lepiej  przynajmniej wie jak łgać w żywe oczy .

Wchodząc do parku atmosfera była coraz lepsza  pewnie kiedy dołączy do nas dogada się ze wszystkimi . Wszystko szło po  mojej myśli  ale jak pewnie się domyślacie coś musiało się zjebać 

Wchodząc na okoliczną polane zaczepiła nas jakaś banda idiotów widać ze debile nie wiedzą z kim zadzierają .

- E ślicznotko zostaw tego frajera  z nami  będziesz miała lepszą zabawę

Powiedział to  najwyższy z nich pewnie herszt 

- Wiesz co wydaje mi się że z takim debilem jak ty nie będzie zabawy

Super i pewnie za chwilę będzie bójka po co ona ich prowokuje. Czekaj przecież wczoraj powiedziałem że pokonałem tego gluta więc myśli że z nimi sobie poradzę . I ma rację ale  normalnie dupy by mi się nie chciało ruszyć .

- A do tego jaka pyskata 

- Zobaczysz jak się z tobą zabawimy 

Super Uraraka zestresowana a ja muszę  rozwalić razem z nią tych debili

- Trzymaj się z dala - Powiedziałem do uraraki szeptem

I się zaczęła walka dary raczej mieli średnie znaczy gdyby pracowali nad nimi byliby nawet wyzwaniem ale i tak to typowi debile .

Dwóch z nich rzuciło  się na mnie z  pałkami teleskopowymi na ich nieszczęście zdążyłem wytworzyć broń z światła i je przeciąć . Zanim zobaczyli co się stało  już leżeli 20 metrów dalej pchnięci przez telekinezę

W tym momencie  kolejna trójka idiotów ruszyła na mnie z nożami  . Jednemu wbiłem pocisk z światła  prosto w kolana przez co upadł  następny skończył z trzema świetlistymi strzałami w plecach a ostatniego załatwiłem jednym uderzeniem  kiedy skupiłem moc w prawej ręce i uderzyłem go z całej siły.

Kiedy tak nad nim stałem dwójka  z nich próbowała się za mnie zakraść ale na szczęście Ura czuwała odciążyła jakiś głaz  uderzając ich z całej siły  powaliła ich . 

Czyli  umie  nawet używać swojego daru .

Wtedy za jej pleców wyskoczył ich herszt . 

- Dobra dzieciaki niezłe nawet jesteście ale to koniec ja  ją zabieram a ty tu stoisz bo inaczej.

I wtedy zobaczyłem jak tworzy w ręce  wybuch energii. Kurwa Izuku myśl co zrobić musisz ją uratować bo inaczej do ciebie nie dołączy

Kiedy czekałem na moment by zaatakować nagle za pleców  tego idioty zobaczyłem LÓD . 

Z kąt tu lód 

Na szczęście ten typ został zamrożony  Urarak już miała upaść  na ziemie ale ją ktoś złapał .

Był to chłopak w naszym wieku  jedna strona włosów czerwona druga biała a oczy  heterochromika i paskudna blizna blizna pod okiem z  skądś  go kojarzę 

- Dzięki za pomoc - wyciągnąłem do niego rękę - Z ciekawości jak masz na imię

- Shoto Shoto todoroki 

Pv Shoto 

Szedłem sobie do parku żeby jak najmniej czasu spędzać  w domu z tym tyranem. Cholerny ojciec jak ja go nienawidzę  zniszczył nasza rodzinę  przez niego Touya uciekł . Inni myślą że nie żyje  ale ja wiem swoje ktoś taki jak on nie zabiłby się tylko by uciekł i szukał zemsty . Obstawiam że jest teraz w jakiejś grupie przestępczej tylko po to by zebrać siły i sojuszników do zemsty a ja mu pomogę .

Szczerze też zastanawiałem się nad ucieczką ale to zbędne zamierzam iść do Ua i  pomóc zniszczyć bohaterów od środka , Kiedyś chciałem być bohaterem ale jeśli ktoś taki jak mój ojciec który katował matkę i wysłał ją do psychiatryka i znęcał   się nad rodzina przez co jedno z nich podobno się zabiło  a teraz jest  bohaterem nr 2 to super. Gdzieś mam takich bohaterów.

Po dołączeni do tego liceum a na pewno dam radę bo idę dzięki rekomendacji   to zamierzam dołączyć do jakiś złoczyńców na pewno przyjmą szpiega jak ja z dostępem do bazy danych nr 2. Tylko dlatego się cieszę że jednak jestem synem tego śmiecia mam dostęp do wszystkiego co on. Do informacji danych operacji itd .

Będę czekał tylko na sygnał braciszku i w tym momencie ci pomogę i razem dokonamy zemsty . Obiecuję 

Kiedy tak rozmyślałem nad przyszłością  doszedł do mnie odgłosy walki.

Od razu skierowałem się w tamtą stronę trzeba  tworzyć reputacje idealnego następcy nr 2 od teraz. Kto kogoś takiego jak ja będzie uważał za szpiega 

Po 3 minutach zobaczyłem na okolicznej polanie ciekawy widok  jakiś facet trzymał brązowowłosą dziewczynę  a przed nim stał  chłopak z zielonymi włosami i złotymi oczami  a za nim grupa jakiś typów leży nie przytomna czyżby on sam ich pokonał jeśli tak  to może być zagrożeniem jako bohater albo dobrym sojusznikiem jako złoczyńca . Ciekawie po której jest stronie bo z swojego przypadku wiem że pozory mogą mylić niby wygląda  na świętego a tu nagle judasz .

Dobra pomogę im  jeśli to złoczyńcy w cywilu pomogą mi wejść  w  świat podziemi i poszukać brata a jeśli bohaterzy to już zrobię opinie idealnego syna nr 2.

Wystrzeliłem w stronę typa górę lodu a ta go  zamroziła. Dostrzegłam że dziewczyna wylatuje z jego ręki  zaczyna spadać szybko  ją złapałem .

Była bardzo ładna  brązowe włosy idealnie komponowały się z jej oczami . A jak się zarumieniła była bardzo słodka . 

Co Shoto co ty sobie myślisz nawet jej nie znasz 

  -Dzięki za pomoc - wyciągnął do mnie rękę - Z ciekawości jak masz na imię

Czy mu mówi że jestem synem Endevora . Pewnie będzie się zachwycał że jestem synem tego  śmiecia . Ludzie nie rozumieją że jestem  Shoto . każdy kogo spotkałem był dla mnie miły bo jestem synem bohatera nienawidzę  takich fałszywców 

- Shoto  Shotot Todoroki

Pv deku

Boże to syn Endevora i brat Dabiego jak pójdzie  dobrze  to będziemy w trójkę szpiegami w UA bo znając stosunek grzanki  do ojca  ten na przeciwko  nie  miał lepiej . Coś czuję że nasza trójka się dogada w nienawiści do herosów i w przyszłej klasie .

Zabawa się  rozkręca 

Przeszłość Nigdy Nie Zapomina  Vilan DekuWhere stories live. Discover now