rozdział 20

612 63 4
                                    

Pv deku

Kiedy Uraraka i shoto  weszli przez portal ja i Tomura zaczęliśmy obstawiać  czy się dostaną . Ja byłem pewien że mistrz  pozwoli im dołączyć ale Shigi był bardziej sceptyczny nie wierzył że dziecko nr 2 może być złoczyńcą . Ale się zdziwi  kiedy Dabi i  jego młodszy braciszek się spotkają . Czekam 

I tak mijały kolejne minuty aż usłyszeliśmy że ktoś wchodzi do bazy okazało się ze to Toga i Toya byli na zakupach.

- O Dekuś  co ty tu robisz o tej porze 

Zapytała blondynka 

- A przyprowadziłem nowych rekrutów i teraz są u mistrza 

-  Jak to rekrutów  miała być tylko jakaś laska 

Spytał znudzony dabi a Toga chyba się zirytowała na jego komentarz 

- A plany się jakoś tako   zmieniły . Uwierzcie ciekawa historia

I zacząłem opowiadać  o przygodzie w parku i tym że ktoś kto nie lubi  nam pomógł . Nie chce zepsuć niespodzianki

W końcu dabi powiedział że musi iść do kibla i  ma na tych nowych wyjebane .

Oj żeby się nie  zdziwił

W końcu kuro dostaje powiadomienie żeby otworzył portal i w końcu wychodzi ta dwójka . Toga uśmiechnęła się do nich jak psychopatka już ktoś coś miał ale wszyscy usłyszeli ze ktoś schodzi po schodach 

To był dabi

Shoto  i  spaleniec zaczęli się patrzeć na siebie . Młodszy todoroki chyba rozpoznał braciszka i w końcu  powiedzieli .

 -Co ty tu kurwa robisz 

Oj w końcu coś ciekawego będzie się działo 

Pv shoto 

Nie kurwa nie to nie możliwe to Toya czyli jednak miałem racje on żyje .  Patrzyliśmy na siebie jeszcze kilka minut . Nikt nie miał odwagi nawet pisnąć . Większość nie wiedziała co tu się odwala  tylko Izuku miał minę jakby czekał na to całe życie  . Mam wrażenie że to zaplanował 

W końcu odezwał się niejaki Tomura 

- Co tu się odpierdala

To pytanie nękało chyba wszystkich 

W końcu nie wytrzymałem i się przytuliłem do brata .  Jestem tak szczęśliwy i zły na niego że  jednak żyję ale mógł coś powiedzieć chociażby się skontaktować przez te wszystkie lata .

Wszyscy się na nas patrzyli ale ja miałem to gdzieś i w końcu powiedziałem 

- W końcu cię znalazłem braciszku

Zdanie to wywołało mieszane reakcje 

Blondynka Uraraka i Barman mieli miny What the fuck  na Deku to nie zrobiło wrażenia pewnie dlatego mnie zabrał bo od Toy  się  dowiedział jaka sytuacja jest w domu albo sam to wywnioskował  a Tomura miał ostry wkurw na twarzy  pewnie nie może zrozumieć jak nie mógł się domyśleć Ze dabi to syn nr 2 a ten mu o tym nie powiedział wcześniej .

A brat mordował mnie wzrokiem za wydanie go 

- Ciebie też młody 

I ten odwzajemnił uścisk

Pv deku

No ich spotkanie przebiegło lepiej niż zakładałem . Obstawiałem ze zaczną się lać a tylko się przytulili Eeech  nie można mieć wszystkiego jak to mówią . Ale i tak było zajebiście .

Przeszłość Nigdy Nie Zapomina  Vilan DekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz