10. Wyznanie uczuć( ͡° ͜ʖ ͡° )

426 20 108
                                    

Uwaga:
NIE CZYTAJCIE ERWINA POD ŻADNYM WZGLĘDEM BO TO TAK ZŁE ŻE SAMA JESTEM W SZOKU CO PISAŁAM W DODATKU TO MA CHYBA Z PONAD 500 SŁÓW ALBO I LEPIEJ xDDD

Wiem że nie ma Erena ponieważ nie wiem nie umiem go pisać i często mam z nim problem może dlatego że jest dla mnie jakoś neutralny w anime za to myślę żeby zamiast Ereha dać

Dam

dam

Daaaaam


✨Hanuśke✨

Tylko ją dodam jak skończą mi się zapasowe rozdziały a są ich z 6 więc poczekacie jeszcze hehe

I jak myślicie?

~~~~~~~~~~

Arminek( ͡° ͜ʖ ͡°)
- y/n mogę już otworzyć oczy?

- jeszcze chwilka - odpowiedziałaś prowadzając Armina do niespodzianki. - już możesz.

Blondyneczka otworzyła swe oczka i ujrzał piękne, czyste, niebieściutkie morze.

Pojawił się u niego wielki banan na twarzy.

- marzyłe...- myślałaś że sie popłacze na ten widok.

- wiem że marzyłeś o tym więc przyszłam z tobą - przerwałaś mu poczym ochłapałaś chłopaka wodą, a on na co się zaśmiał po czym zrobił tobie to samo i tak przez jakiś czas rzucaliście się przezroczystą cieczą szczęśliwi oraz tylko we dwoje. W końcu Arminek miał okazje ci coś powiedzieć a tak właściwie pokazać
( ͡° ͜ʖ ͡°)

- za to ja mam dla ciebie niespodziankę tylko ty też zamknij oczy - powiedział dość lekko się denerwując, a ty byłaś ciekawa co to za niespodzianka, aczkolwiek zrobiłaś to co prosił i nagle poczułaś czyjeś a tak naprawdę jego wargi na swoich.

Odwzajemniłaś ten cudowny pocałunek.

Kiedy brakowało wam powoli powietrza zaprzestaliście chociaż chciałaś tego więcej.

- Jednak Armin twoja niespodzianka jest o wiele lepsza niż moja - rzekłaś z uśmiechem.

Saszka( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jedliście wieczorem jedzonko oczywiście, zajebając w kuchni będąc w pokoju, lecz jakoś Sasha nie wyglądała jak wcześniej, a była jakaś  ponura i nie cieszyła się jak zwykle, że ma co zjeść.

- ej co się stało? nie smakuje ci? możemy się zamienić - zapytałaś bo to do niej nie podobnie, ponieważ zwykle była taka radosna i przyjacielska.

- nie, smakuje mi tylko nie wiem jak mam ci to powiedzieć - zarumieniła się troche, ledwo jedząc wieczorną przekąskę.

- powiedz jak potrafisz to może zrozumiem i spróbuję ci pomóc - położyłaś swoją dłoń na jej na znak że może ci ufać.

- n-o-o b-o-o...j-a..cii-ę...- zaczęła się jąkać dziewczyna - bo ja cię lu-u-b-ie ba-a-a-rdzo-o lu-u-b-i-ie, lu-u-b-ie lu-bie - w końcu powiedziała to co chciała, zaś ty uśmiechnęłaś się ciepło,a potem pocałowałaś ją w policzek.

- też cię lubie, bardzo lubie, po prostu lubie lubie.

Janeczek( ͡° ͜ʖ ͡°)
Umówiłaś się z Janeczekiem na jakiejś łące oczywiście się trochę spóźnił albowiem ważniejsze było to co chciałaś mu powiedzieć. Usiedliście na świeżej, zielonej trawce.

- słuchaj mordo potrzebuje twojej rady.

- no slucham. - położył się chłopak na tej pięknej ziemi.

Poetyckie preferencje z Aot ( ͡° ͜ʖ ͡°)Where stories live. Discover now