Preferencje Jujutsu Kaisen (◠ᴥ◕ʋ)

4.

Rozwój znajomości

1. Gojo Satoru

Stałaś się obiektem do obserwowania. Jednak same badania nie trwały długo, bo chcąc szybko uciec od całej sytuacji, powiedziałaś wszystko, co wiesz i co pamiętałaś. Że Mahito podobno cię znalazł i stwierdził, że jesteś dla nich jedyną nadzieją, aby pokonać Gojo Satoru. Byłaś poddawana magicznym eksperymentom, aby otworzyć twoją duszę na pradawną boginię, która była rodziną twojej poprzedniczki. I to właśnie księżyc miał ją "włączyć", ponieważ, wierząc legendom, rodzina była mocno skłócona z bogiem księżyca. I dlatego się też mówi o tym, dlaczego Słońce unika Księżyca.

To wszystko było takie zagmatwane... Tym bardziej, gdy się dowiedziałaś co się stało po twojej utracie świadomości.

Amaterasu uznała i samego Gojo i Mahito za wrogów.

Jednak od białowłosego usłyszałaś jedynie "Wiedziałem, że jesteś unikatowa! To chciałem ci powiedzieć na dachu. Masz taką energię, że magicy z doświadczeniem łatwo cię zauważają w tłumie."

To ci zdecydowanie nie pomagało.

- Przepraszam... - mówiłaś w kółko do każdego, szczególnie do samego Satoru. Mieszkając z nim i pozostałymi uczniami, zrozumiałaś, że Mahito cię zmanipulował i wcale to nie była ich wina, że Tamayori-bime, której jesteś reinkarnacją cierpiała większość swojego życia.

Obecnie starasz się spędzać czas samotnie, jednakże... Cały czas Itadori albo sam Gojo trują ci za przeproszeniem dupsko. Coraz bardziej wszystkich lubisz i rozumiesz, że dopóki jesteś złączona w jakiś sposób z boginią, musisz być pod obserwacją...

ALE BEZ PRZESADY!

2. Itadori Yuji

Był dla ciebie dosyć wyrozumiały i cierpliwy. Wiedział, jak to jest z zaskoczenia dowiedzieć się, że takie potwory, jakie tylko oni widzą to klątwy, że mogą z nimi walczyć i ogólnie nagłe przybycie wiedzy na ten temat robi wielki mętlik. Wręcz specjalnie lubił się przed tobą popisywać, a z dobrego serca mu tego nie zakazywałaś, chociaż chwilami miałaś już dość.

Po całym dniu najwięcej czasu i tak spędzałaś z Nobarą, gdzie w jej lub twoim pokoju narzekałyście na facetów. Próbowała cię nauczyć asertywności, ale... Jej porady działały dosłownie w przypadku każdego, nawet pandy! Ale nie różowowłosego chłopaka, bo nadal z tyłu głowy miałaś to wydarzenie, kiedy na niego wpadłaś. Nazwałaś to "blokadą twórczą poprzez traumę spowodowaną zobaczeniem pierwszy raz jego głupiej mordy".

Mimo narzekania, i tak lubiłaś wszystkich w tej szkole. Szczególnie właśnie Itadoriego i Nobarę.

3. Fushiguro Megumi

O dziwo, gdy tylko przyszłaś do tej szkoły, wszyscy praktycznie powitali cię z otwartymi ramionami, szczególnie pierwsza klasa i... I Panda. Byłaś w szoku, że ta Panda mówi, ale jednak. Aż ci się zamarzyło, żeby ją kiedyś przytulić, ale może innym razem?

Głównie twoim "opiekunem" był właśnie Megumi. Co was po cichu dziwiło, znaleźliście wspólny język. Dodatkowo miał do twojego ciągłego bania się wszystkiego cierpliwość. Cała ta wiedza była dla ciebie nowa ani nie widziałaś nigdy walki między zaklętą duszą, a magikiem. Dzięki ciemnowłosemu chłopakowi jednak przestałaś się tak bać i odkryłaś drzemiącą w tobie odwagę.

Nie rozumiałaś jednak zdziwienia kolegów, gdy mówiłaś, że Megumi cię chwali...

4. Toge Inumaki

Zacznijmy od tego, że nie od razu chciałaś się przepisać do tej szkoły, a znaleźć sposób, abyś mogła żyć, jak dawniej. Jednak mówiono ci, że to raczej nie możliwe, ponieważ prawdopodobnie w tobie to drzemało od zawsze i dopiero teraz, pod wpływem magii odblokowało ci się to. Nie chciałaś jednak opuszczać swojej szkoły oraz kolegów, a zarazem nie wiedziałaś jak rozmawiać z twoimi ambitnymi rodzicami-realistami. Udało ci się jednak namówić dyrektora szkoły z pomocą Satoru Gojo, abyś przychodziła tu popołudniami. Niestety to równało się ze zrezygnowaniem z pracy, ale w tym momencie mało cię to obchodziło. Nie chciałaś zostać żadnym wojownikiem czy uczonym w tym zakresie. Chciałaś jedynie sobie pomóc.

Najbliżej oczywiście trzymałaś się Toge i Pandy. Nawet z czasem nauczyłaś się indywidualnego języka jasnowłosego, ale nie było to łatwe, dlatego pisał ci wiadomości w telefonie albo na kartkach. Powoli też poznawałaś się z innymi uczniami, z drugiej i pierwszej klasy. Na szczęście na tyle byłaś otwarta na nowe znajomości, a zarazem bywałaś jadowita, że nawet Maki cię polubiła.

5. Kento Nanami

Ponieważ z zawodu byłaś psychoterapeutą, mogłaś spokojnie wynająć sobie mieszkanie bliżej miejsca zamieszkania Kento i mieliście siebie wzajemnie na oku. Nie pałaliście do siebie pełnym zaufaniem, dlatego spędzaliście ze sobą sporo czasu na rozwiązaniu waszego wspólnego problemu, którym była Grupa Lepszego Zwątpienia. O dziwo nie rozmawiał o tym jeszcze z nikim. Zastanawiałaś się przez to czy dacie sobie radę.

- Sami nie pokonamy wszystkich, ale możemy krok po kroku iść do celu. - powiedział pewnego dnia.

W ten oto sposób stwierdziłaś, że sama uzależnisz się od kawy i dasz z siebie wszystko. Cokolwiek gwałtownego czy podejrzanego zrobicie - będziecie pod odstrzałem, w szczególności ty, jako zdrajca. Nikt ci tego nie wybaczy.