Do natchnienia

64 10 1
                                    

Moje natchnienie
Gdzie ty się skrywasz
Niespodziewanie do mnie przybywasz
I dajesz pomysłów strumiene

Kiedy chcesz przychodzisz
Miejsce i czas mi nieznane
W mej głowie słowa rodzisz
Zaplatasz je jak wianek

Przytulam cię łapczywie
Gdy tylko się pojawisz
I całkiem jest możliwe
Że owoc swój zostawisz

Tak piękne tworzysz wiersze
Jak majowy zachód słońca
I proszę Ciebie jeszcze
Odwiedzaj mnie bez końca

Dzieła diamentoweWhere stories live. Discover now