rozdział 3: dzień przed Wielkim Dniem

164 4 214
                                    

Wszyscy tego dnia już byli w Synoro. Bety oraz omegi rozwieszały na całym terenie. W karczmach trwały przygotowania do wielkiej uczty oraz liczono na duży zysk w zakresie noclegów. Tyros zapewne czuł
wielki przychód. Alfy jako organizatorzy pilnowali wszystkiego dookoła i koordynowali każdego. Zwiadowcy, którzy niedawno przybyli zostali rozstawieni na wartach, niektórzy zostali zwolnieni z służby tego dnia, aby mogli wziąć udział w wydarzeniu. Nie zabrakło też obecności znachora. Heron Dimou przybył późną nocą do miasteczka. Miał za zadanie zrobić badania kontrolne wśród zwiadowców przy okazji, kiedy miał zabezpieczeniem w razie problemów. W końcu sam przywódca miał się zjawić. Damazy, Kai oraz Eubul przybyli tak jak beta wczorajszego wieczoru i są bacznie pilnowani przez wojsko, między innymi przez Alexa. Wszystko miało być dopięte na ostatni guzik na jutrzejsze święto. Ale czy na pewno?

Tymczasem gdzieś pośród gór Carsen przepełniony złością na watahę planował kolejne kroki swojej zemsty. W międzyczasie zajmował się ciężarnym omegą. Obiecał Noore, że zajmie się dobrze Haneulem.

SYNORO

°• bar Ruda Gwiazda, którego właścicielem jest Tyros

°• oddział miejscowych zwiadowców

°• budynki szwaczy, gdzie mogą wytwarzać ubrania

°• łąki

°• las

°• chatki miejscowych

°• miejscowa szkoła

°• część noclegowa karczmy; znajdują się tutaj książęta w najlepiej urządzonym pokoju

WOKÓŁ WATAHY

°• chata Carsena

°• łąka

°• las

°• góry

// jakby coś brakowało to proszę dać tutaj znać, a dodam lokalizację

no i przypominam o zasadzie: MASZ OMEGĘ I TYLKO TĄ JEDNĄ POSTAĆ, MUSISZ ZROBIĆ JESZCZE ALFĘ BĄDŹ BETĘ

GADABOUT [omegaverse rp] [otwarte]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz