Pani Krwawe Kroki

8.5K 277 8
                                    

• Arabella DiStefano •

• 30 września 2018 r.

• Akcja dzieje się prawie w tym samym czasie, co poprzedni rozdział

Allegra właśnie dowiedziała się o Apollo, ponieważ Minerva była zbyt podekscytowana i na chwilę zapomniała, że to ja dowodzę w tej rodzinie, ale w porządku... nieważne.

Weszłam do sali śniadaniowej, ubrana w kremową prążkowaną wełniano kaszmirową sukienkę midi oraz czerwone siateczkowe szpilki Bottega Veneta.

– Dobra, musimy porozmawiać. – Usiadłam z pomocą Andrei.

Trojaczki wyglądali na zdezorientowanych – O? – zapytała Eva.

– Wasz brat. – Eva, Emilio, Enzo i Angela nie wiedzieli, ale Allegra nie mogła powstrzymać jej podekscytowania, więc równie dobrze mogę im teraz powiedzieć. – Apollo.

Enzo napił się mimozy. – Co z moim bratem? – Napełnił szkło, ale tym razem tylko szampanem.

Pstryknęłam palcami, a Leandro wyrwał mu szklankę z rąk.

– Dziękuję. – Westchnęłam. – Wasz brat żyje.

Emilio roześmiał się gorzko. – Jest w urnie na twojej półce z książkami.

– A ty znajdziesz się na dnie basenu, jeśli nie przestaniesz mówić i mnie nie wysłuchasz. – Uśmiechnęłam się. – Rozumiemy, ślicznotko?

Usiadł prosto, odchrząkując. – Tak, Belli.

– Adrian działał dla ruskich, był...

– Było? – Allegra uniosła brew; ona wyraźnie nie zauważała jej ochrony.

Wypiłam łyk soku pomarańczowego. – Tak, jego ciało rozpuszcza się teraz w kwasach, kiedy rozmawiamy. – Uśmiechnęłam się. – Chodzi o to, że pracował dla Aliny i Andrea podsłuchał, jak mówił o Apollo. Interpol złożył nam wizytę.

Zaczęli rozmawiać, więc musiałam podnieść głos: – Pokazali mi zdjęcie!

Wszyscy zamilkli – Jakie zdjęcie? – zapytała Angela z bladą twarzą.

Mariano złapał moją rękę na stole. – W porządku – wyszeptał do mnie.

Wolną ręką położyłam na brzuchu.

– Ciała, ich spalone ciała.... – Poczułam gulę w gardle, a obraz ciała Violi wciąż był w moim umyśle. – Na ciele Apollo brakowało tatuażu, który zrobił podczas naszego miesiąca miodowego, na szczęście dla nas, ciało nie zostało całkowicie spalone.

– Ale co z Violą? – zapytał Enzo.

Wzięłam drżący głęboki oddech. – Moja siostra nie przeżyła. – Uśmiechnęłam się słabo ze łzami w oczach. – Ale ona jest tam, gdzie zasługuje, by być, w lepszym miejscu.

Andrea pochylił się, by szepnąć mi coś do ucha. – W drzwiach czeka ktoś na ciebie.

Spojrzałam na niego. – Kto?

– Viktor Smirnow – poinformował cicho.

Wszyscy przy stole wydawali się zdezorientowani. – Czy jest z nim ochrona? – zapytałam.

Andrea potrząsnął głową. – Przyszedł sam i twierdzi, że chce tylko porozmawiać.

Wstałam. – Wpuść go i zaprowadź do mojej sypialni – powiedziałam, wychodząc z jadalni, a Mariano za mną. – Niech nikt nie zbliża się do mojego pokoju, kiedy on tu jest, Mariano.

Mrs. Mafia [18+] - Tłumaczenie PLOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz