Minęło pare dni od kąt ujawniłam przyjaciołom połowę moich tajemnic mojego serca w bliznach. Poznałam nawet April i Casey'ego. Zaczęłam nawet trening z chłopakami. Chciałam potrafić tyle co oni, a nawet i więcej. Właśnie trwał trening. Z każdym ciosem starałam się wykonywać to coraz lepiej. Ale wychodziło to na odwrót. Nagle usłyszałam jak coś leci w moją stronę. Wystawiłam dłoń łapiąc przy tym przedmiot. Spojrzałam na to co złapałam. Był to krążek hokejowy. Spojrzałam na Jonesa. Śmiał się nerwowo. Rzuciłam w niego krążkiem który z dużą siłą wbił się w ścianę.
-To ja ten... Idę.- Powiedział Jones po czym szybko pobiegł do kuchni. Zaczęłam warczeć. Wściekłam się. Ignorując słowa przyjaciół rzuciłam się w pogoń za Caseym. Dogoniłam go mimo słabej kondycji fizycznej. Skoczyłam na niego i zaczęłam atakować.
-Chłopaki!- Krzykną spanikowany Casey. Dyszałam ze wściekłości. April odsunęła mnie. Zmieniłam się w Kitsune i pobiegłam do pokoju. Wskoczyłam na swoje łóżko i położyłam się na nim jak typowy lis. Słyszałam jak chłopaki i April rozmawiają o mnie. Mówili o tym, że się strasznie martwią o mnie. Nie dziwie się. Jestem zmutowaną dziewczyną na Kitsune która ma problemy z psychiką. Leżałam tak aż zaczęłam przysypiać.
![](https://img.wattpad.com/cover/292391550-288-k555579.jpg)
YOU ARE READING
Lojalna Kunoichi.
RandomMłoda dziewczyna z niewielkimi problemami zauważa dość dziwne zachowania mieszkańców swojego miasta. Zainteresowana tematem postanawia sprawdzać wszystko na bieżąco. Ale czy to akurat dobry pomysł? Czy dziewczyna dowie się co się dzieje w jej mieści...