13

1.7K 60 14
                                    

pov: Dragon/ Carl

W końcu wylądowaliśmy. Jest godzina 13, a my właśnie wychodzimy z samolotu i jedziemy do szefa Devils, by pomógł nam w znalezieniu Dark Devil.

Nie wiemy, jak się nazywa, ale wiemy, w jakich okolicach jest i jak wygląda. Jest to śliczna brunetka o brązowych oczach.

Pewnie uważacie, że chcę się zemścić za zabicie mojej rodziny, ale tak nie jest. Od tej "tragedii" minął już ponad rok. Wtedy pierwszy raz widziałem tę dziewczynę i od tamtej pory, nie mogę przestać o niej myśleć.

Zabiła moją rodzinę i za to zapłaci, ale nie śmiercią, a na pewno nie z mojej ręki.

Na początku chciałem ją zabić, chciałem, żeby cierpiała przeze mnie, ale z czasem zrozumiałem, że w ten sposób nie zraniłbym tylko jej, ale też i siebie.

Chcę ją mieć tylko i wyłącznie dla siebie. Nie chcę, żeby ktoś inny nawet na nią patrzył, ale ona nie jest moja. Kocham ją, choć nawet jej nie znam.

Nie mogę zrobić niczego wbrew jej woli. Chcę po prostu wiedzieć, czy nic jej nie jest i zapewnić jej ochronę.

Z zamyślenia wyrwało mnie szturchnięcie w bok. Spojrzałem na sprawcę i zobaczyłem Paula, wysiadającego z auta.

Spojrzałam za okno i zobaczyłem, że jesteśmy już na miejscu.

Wysiadłem z auta i razem z trójką moich najlepszych pomocników, a zarazem moimi braćmi, podeszliśmy do drzwi.

Założyłem maskę, a Eric zadzwonił na dzwonek. Nie musieliśmy długo czekać, a drzwi się otworzyły, a w nich stanął młody chłopak.

Weszliśmy do środka I od razu skierowaliśmy się za chłopakiem do salonu.

- Cała broń na stół- powiedział jeden z nich, a my posłusznie wykonaliśmy jego polecenie.

To nie tak, że zawsze wszystkich się słuchamy, po prostu chcemy ich pomocy, a nie wojny.

- To, co chcecie wiedzieć?- zapytał jeśli się nie mylę Liam.

- Muszę znaleźć jedną osobę. Wiem jedynie jakie ma przezwisko i jak wygląda. Słyszałem, że macie bardzo dobrych informatorów. To jest bardzo ważna sprawa. Muszę ją znaleźć- powiedziałem.

- Kim jest ta ona i czego od niej chcesz?- zapytał Peter.

Już chciałem wyciągać jej zdjęcie, gdy usłyszeliśmy trzask drzwi I ktoś krzyknął, że już jest. Chłopacy szybko nas zasłonili, abyśmy mogli pochować naszą broń.

Wsłuchiwałem się w rozmowę, z której można było wywnioskować, że do domu weszła jakaś dziewczyna z chłopakiem.

Skąś znam ten damski głos, tylko nie wiem skąd.

Gdy schowaliśmy broń, chłopacy odsunęli się trochę, żeby było nas widać, ale dziewczyna nic sobie z tego nie zrobiła.

Miała na głowie kaptur, więc nie widziałem do końca jej twarzy.

Patrickowi chyba nie podobało się to, że nie zwracają na nas uwagi, więc odchrząknął, a wszyscy na nas spojrzeli.

Dowiedziałem się, że ta dziewczyna to siostra Justina, ale strasznie się o coś pokłócili i nie chce mu wybaczyć i że ten chłopak nazywa się Max.

Justin powiedział, że zostaniemy tu na tydzień, czyli nam pomogą.  W końcu znajdę moją małą ślicznotkę.

Cały czas uważnie przysłuchiwałem się rozmowie, ale nic ciekawego się nie działo.

Immortals girl Where stories live. Discover now