39

492 31 5
                                    

   W pewnym momencie chłopak zamknął ci oczy i prowadził cię dalej. 

- Zimno tu. Co ty chcesz mi poka- przerwałaś tylko jak odsłonił ci oczy - żartujesz sobie? 

 Co ty chcesz mi poka- przerwałaś tylko jak odsłonił ci oczy - żartujesz sobie? 

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.

  - I chcesz abym po tym przeszła?

  - Pokonaj swoje lenki. 

- Żartujesz, prawda? 

- Nie, idź - popchnął cię w stronę mostu.

- Nie ma opcji - opierałaś się mu. 

- Y/n, zaufaj mi. 

- Co jeśli już, w ogóle ci nie ufam? 

- Spójrz na mnie - popatrzyłaś na oczy chłopaka - nie ufasz mi?

- Spójrz na mnie - popatrzyłaś na oczy chłopaka - nie ufasz mi?

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.

- Nie ufam.. - w tamtym momencie chłopak wepchnął cię na most. 

- Idź. 

- Oszalałeś? - złapałaś się tych słabych linek. 

- Spokojnie, odwróć się i idź jakbyś szła po trawie. 

- Felix. 

- Jestem tuż za tobą. 

- Ile ten most ma metrów?

 - Wystarczająco - wszedł na most - dalej. 

   Wystraszona szłaś dalej. W pewnym momencie miałaś moment zawahania, kiedy zobaczyłaś, że jest dziura w podłożu. Gdy spojrzałaś w dół ze stresu zakręciło ci się w głowie, gdybyś się nie stresowała przeszłabyś to od tak. Felix złapał cię za talię i z lekkością przestawił cię za dziurę, jakbyś w ogóle nic nie ważyła. 

- Nie patrz w dół - podniósł ci głowę. 

- Długo już idziemy, a to nie ma końca. 

- Cierpliwości. 



    Gdy przeszliście przez cały most ujrzałaś piękny krajobraz. 

   Zabrakło ci słów, aby opisać to jak tam było pięknie

Oops! Questa immagine non segue le nostre linee guida sui contenuti. Per continuare la pubblicazione, provare a rimuoverlo o caricare un altro.

   Zabrakło ci słów, aby opisać to jak tam było pięknie. 

- I co? Było warto? - spytał stając obok ciebie. 

- Nie rozumiem, jak za takim ponurym czymś może być coś tak pięknego.

- Czasami trzeba przejść przez piekło, aby dostać się do nieba. 

- Po co mnie tutaj zabrałeś?

- Pamiętasz jak mówiłem, że będzie trzeba cię dużo nauczyć? 

- Kontynuuj. 

- To pierwsza lekcja. Wyciągnij z niej wnioski. 

- Czyli musiałam przejść przez coś strasznego, aby ujrzeć coś pięknego. 

- Szybko się uczysz. 

- Nie rozumiem po co to robisz. 

- Co?

- Interesujesz się mną, przecież jestem człowiekiem. Nie powinieneś gustować w wampirach?

- Nie mam swojego typu - usiadł na trawie. 

- Czyżby?

- Miałbym kłamać?

- Nigdy nie wiem kiedy kłamiesz. 

- Twoja podświadomość wie. 

- Skąd możesz to wiedzieć? 

- Bo tak jest. 

- A może u mnie jest inaczej. 

- Właśnie dlatego tak jest. 

 Usiadłaś koło niego, chciałaś zadać mu wiele pytań, lecz bałaś się. Sama nawet nie wiedziałaś czego. Czy jego odpowiedzi, reakcji czy w ogóle będzie cię słuchał. Stwierdziłaś, że nie będziesz się odzywać. 


He is my salvation || Felix and MeDove le storie prendono vita. Scoprilo ora