Warren: nie wyspałem się
Vanessa: a dlaczego ?
Warren: bo coś koło północy było słychać takie Jeb i łubu doo i kurww, coś jakby niedźwiedź pierdolną w kredens
Ja: wybacz, szedłem do łazienki i uderzyłem stopą o szafkę
***
Stan: Tess, jak robi pies ?
Tess: hau hau
Stan: jak robi krowa ?
Tess: muu muu
Stan: a jak niedźwiedź ?
Tess: CHOLERA !!!
Stan*patrzy na mnie*:
Ja: co ?
***
Kendra: niedźwiedzie nie mają prawa być takie słodkie, tylko spójrzcie na te wielkie łapki, czarne noski i urocze uszka. To wielkie puchate psy
Warren: to największe lądowe drapieżniki, łącznie z tymi magicznymi, są prawie tak mądre jak ludzie, kuloodporne i potrafią cię zabić bez wysiłku w sekundę
Seth: czyli racjonalny ja: niedźwiedź cię zabije, nieracjonalny ja: he he puszysty
VOUS LISEZ
Baśniobór talks by Misiek rab
Fanfictiontalksy z postaciami z podstawie świetnej książki Brandona Mulla. Częste nawiązania do wiedźmina i twórczości Walaszka ( uwaga wulgaryzmy, chociaż wiem że i tak wejdziesz ) 7 miejsce # baśniobór 14,05,22