147 Po prostu Paprot

91 9 14
                                    

Kendra: jak Paprot patrzy na świat ?

Kendra: odpowiedź: w kratkę !

Paprot: Ranisz mnie moja miłość

                            ***

Kendra: ej Papek, to jak właściwie Ronodin stał się zły ?

Paprot: miał kontakt z grzybem który spaczył jego duszę mrokiem i narcyzmem

Vanessa: Matko, prawie jak w Balladynie

Seth: a to tam nie chodziło o maliny ?

Kendra: z całej książki zapamiętałeś tylko to ?

Seth: jeszcze opis bigosu

Knox: a to nie z Adama Mickiewicza ?

Seth: chyba, tak. Ty a pamiętasz autora ?

Knox: no ba to był ten no, a Pan Tadeusz

Vanessa, Kendra i Paprot*załamują się psychicznie*

                            ***

Vanessa: Kendra musimy pogadać

Kendra: o co chodzi

Vanessa: niepokoi mnie to ile masz szamponów, nawet jak na dziewczynę to spora przesada

Kendra: ale one nie są moje

Vanessa: a czyje, Setha ?

Kendra*szept*: w zasadzie to paprota

Paprot*wbija z kopa do salonu z patelnią w dłoni*: KTO DOTYKA MOJEGO SZAMPONU  ??? JAK DORWĘ TO ZABIJĘ !!!

                            ***
*Kendra, Paprot i Ronodin są w galerii handlowej*

Paprot*widzi drzwi automatyczne*: co to za czary ?! Jak te drzwi się otwierają i jak wiedzą kiedy ?!

Ronodin: jesteśmy szlachtą Poprecie, więc muszą się nam otwierać

Paprot: co ci mówiłem o przeinaczaniu mojego imienia ?!

Ronodin: nie przeżywaj*próbuje przejść przez drzwi*

Drzwi*nie otwierają się*

Kendra i Parot*śmiech*

 

Baśniobór talks by Misiek rabحيث تعيش القصص. اكتشف الآن