5.Chapter

298 15 5
                                    

Y/H/L- Długość twoich włosów

Y/H/C- Kolor twoich włosów

Y/E/C- Kolor twoich oczu

Y/F/C- Twój ulubiony kolor

Lab- Laboratorium

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Oni tam gadają o jakiś nazistach i łupieżcy umysłów a ja nie wiem co to jest.

Nie wiedziałam co to jest więc poszłam do dużego pokoju i usiadłam na kanapie gdzie wcześniej siedziałam.

Po chwili Steve usiadł na kanapie obok mnie.

-Jesteś cicho- powiedział Steve.

-Bo nie mam nic do gadania- mówię.

-Co robiłaś w lesie?- spytał się mnie.

-Mówiłam ci. Uciekłam z lab jak miałam 6 lat, a mieszkałam w lesie przez 12 lat- powtarzam.

-Więc zgaduję że nie miałaś przyjaciół ani chłopaka?- spytał się Steve.

  Że co? co to są przyjaciół?

-Przyjaciół? co to przyjaciół?- spytałam się.

-Przyjaciele...przyjaciele to np...oni- pokazał na chłopaków przy stole.

 -Aa- zrozumiałam co to przyjaciele.

-A chcesz być moim przyjacielem?- spytał się.

-Jasne- odpowiedziałam.  

Przez chwile była cisza. 

Lubiłam rozmawiać ze Steve'em.

-Kim jest chłopak Steve? czy ty jesteś moim chłopakiem? - spytałam się patrząc na Steve'a.

-Co?! nie nie nie. Chłopak to... chłopak, którego lubisz i umawiasz się na randki. Osoba, która się tobą zaopiekuje i...- wyjaśnia.

-Tak jak ty. Opiekujesz się mną i jesteś chłopcem- mówię.

-Tak ale żeby mieć chłopaka musisz go kochać a ja jestem pewien że mnie nie kochasz bo dopiero co się poznaliśmy- 

Siedzimy teraz na kanapie w milczeniu. Steve był moim pierwszym prawdziwym przyjacielem 

-Jesteś głodna?- spytał się.

Kiwam głową.

-Poczekaj chwile zaraz ci coś przyniosę- powiedział i gdzieś uciekł.

Jak Steve gdzieś poszedł to postanowiłam że znowu przysłucham się rozmowie.

Do tej pory pojawiła się nowa pani. Miała na sobie niebieską suknię. I wygląda na smutną i jakby płakała od wieków.

-Musimy to zabić. Ja chcę to zabić- powiedziała kobieta.

-Ja też. Ja też chcę to zabić Joyce okej. Ale jak?- mówi Hopper.

Kobieta wzdycha patrząc na Hoppera.

-Nie wiemy, z czym mamy do czynienia- dokańcza Hopper.

-Nie ale on wie. Tylko Will, wie jak to zniszczyć. A także z pomocą Emilly. Will Jest z nim połączony i zna jego słabość- mówi Mike powoli podchodząc do Willa który nadal leży nie ruchomo przykryty na kanapie.

-Myślałam, że nie możemy już mu ufać bo jest szpiegiem łupieżcy- powiedziała Max.

-Tak ale...nie morze szpiegować jak nie wiem gdzie jest- powiedział Mike.

Nagle przez drzwi wbiegł Steve z małym pudełeczkiem.

-Czereśnie!!- z krzykiem wybełkotał.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

To już dzisiaj...

Boje się...

01/07/2022







































Steve Harrington x Reader 005Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz