76

35 6 0
                                    

nana00: jeno, możemy pogadać?

l.jeno: coś się stało nana? 

l.jeno: coś nie tak z tobą i markiem?

nana00: nie chodzi o nas, a o ciebie i hyucka

l.jeno: w sensie?

l.jeno: bo nie za bardzo rozumiem, co masz na myśli

nana00: powiedz mi szczerze, czy on cię pociąga? seksualnie?

l.jeno: co to za pytanie

nana00: odpowiedz mi

l.jeno: tak, donghyuck jest najpiękniejszy na świecie dla mnie

l.jeno: i mnie pociąga, ale...

l.jeno: rozmawiałeś z nim?

nana00: jeno to dlaczego do cholery mu tego nie pokażesz? 

nana00: tak rozmawiałem, i on myśli że ci się nie podoba

nana00: wiem, że się boisz bo nie chcesz go znowu zranić

l.jeno: ja po prostu... ostatnim razem jak go dotknąłem to skończyło się...

nana00: wiem, ale on naprawdę nie po to tyle cierpiał, żebyście się unikali

nana00: otworzył na ciebie serce i dał szansę, to dużo znaczy

nana00: zwłaszcza od takiej zamkniętej w sobie osoby jak donghyuck

nana00: nikt wam nie każe uprawiać seksu

nana00: po prostu przy nim bądź i okaż mu troskę

nana00: zasługuje na to

l.jeno: dziękuje jaemin, ja po prostu chce złamać tą blokadę ale ona...

nana00: nie chce puścić, wiem co to za uczucie

nana00: mark jest pierwszym, któremu pozwoliłem się dotknąć i też miałem bariere

nana00: mark mnie widział tyle razy zapłakanego, że dziwię się że tyle ze mną wytrzymał z takim wrakiem jakim byłem

l.jeno: mark cię od dawna kochał, i z tym walczył

l.jeno: a gdy dałeś mu nadzieję, postanowił się jej oddać 

l.jeno: tak zyskał szczęście na które tyle czekał

nana00: tak samo jak ty, więc leć do hyucka i go wyściskaj

nana00: on tego potrzebuje, ciebie

l.jeno: jesteś cudownym przyjacielem, dziękuje

nana00: robię to samo co ty, gdy zaczynałem z markiem

nana00: jestem, byłem i będę

nana00: będę cię wspierać i pomagać, ale i karcić jak na przyjaciela przystało

nana00: a teraz sio do hyucka

l.jeno: 💙

nana00: 💜

****

Nie będę krakać, ale pisze dla was opis jenhyucka i postaram się, żeby był piękny.
Wybaczcie, że czekaliście rok, ale po śmierci babci i dostałam ciężkiego załamania i nie potrafiłam wrócić do pasji jak pisanie, fanpage, czy moje piosenki.
Potem praca, która nadal mnie wykańcza, przeprowadzka...
Miałam ciężki rok, ale zdałam sobie sprawę, że zaprzepaszczając swoje pasje, które mnie ratowały i sprawiały radość zabijam samą siebie od środka i coraz bardziej przypominam wrak. 
Więc jeśli nadal ktoś tu na mnie czekał to dziękuje.
Postaram się więcej nie nawalić.

Friendzone °• Jaesung & Markmin •°Where stories live. Discover now