62. Zapach mango i brzoskwini

175 5 0
                                    

❤️👑🫦
Rudowłosa z trudem wstała i poczuła od razu przeszuwające ją zimno. W pokoju nie było nikogo po za nią. Spała sama tej nocy.

Gdzie Luna?
Gdzie Nya? Czemu nie wróciły?
Czemu?

Zastanawiała się zielonooka po czym dziewczyna wstała i poczuła od razu bol lewego oka oraz nudności. Dziewczyna od razu poszła do toalety i rzuciła się do muszli po czym zwymiotowała. Czuła się fatalnie. Nie dość że wymiotowała to w uszach jej piszczało, głowa i oko bolały okropnie, było jej zimno oraz czuła się okropnie.

- nie dam rady iść na lekcje- powiedziała sama do siebie dziewczyna po czym wstała i ruszyła do kranu by przepłukać usta. Dziewczyna z trudem spojrzała w lustro na swoją twarz. Miała opatrzone swoje lewe oko i bała się zdjąć bandaż.

Co jak oślepłam na nie?
Co jak mam bliznę?
Co jak bede wyglądać przez to okropnie?
Ja... boje się wyglądać źle.
Całe życie starałam się wyglądać jak najlepiej by nikt się nie śmiał i nie mówił ze jestem brzydka ,a teraz ta blizna która prawie na pewno mam mi to zniszczy?

Skylor z trudem ruszyła do pokoju po czym położyła się i zaczęła myśleć nad tym co zrobić. Jej wszystkie starania by wyglądać dobrze w tej chwili poszły się pieprzyć. Rudowłosa westchnęła po czym wzięła telefon i spojrzała na godzine. I tak była spóźniona na lekcje. Skylor wysłała do Luny wiadomość z nadzieja ze odpisze jednak nie zrobiła tego.

- może powinnam zadzownic do Nyi? Czy coś? - spytała sama siebie dziewczyna po czym wysłała do Nyi kilka wiadomości z zapytaniem co się dzieje ze jej nie ma i gdzie Luna. Zielonooka patrzyła na ekran po czym uznała że to nie ma sensu. Nya jak i Luna były nieaktywne.

Bede siedzieć cały dzień sama. Za bardzo mnie boli by wstać. Źle się czuje. Czy to wszystko przez to oko? Mam zakażenie? Może jestem chora?
Eh. Chciałabym mieć przynajmniej z kim pogadać ,ale... nie mam nawet na to siły. Po za tym każdy jest na lekcjach albo gdzieś. Czuje się jak by mnie tir potrącił. Może po prostu powinnam puścić sobie muzykę i odpoczywać.
Chyba tak zrobie. Po prostu puszcze sobie coś i pójdę spać.

Skylor zrobiła to co pomyślała po czym po prostu zamknęła oczy. To wystarczyło by dziewczyna szybko zasnęła zapominając o bólu.


💙⚡️🥷

Niebieskooki wpatrywał się w czarnowłosa dziewczynę leżąca obok niego. Nya spała zmęczona zaś Jay nie mógł napatrzeć się na nią. Cieszył się ze nic jej nie jest co więcej cieszył się ze dziewczyna odwzajemnia jego uczucia.

- kocham cie- powiedział cicho chłopak całując dziewczynę w czoło. Nya uśmiechnęła się i spojrzała na chłopaka z lekkim rumieńcem.

- tez cie kocham- powiedziała na co Jay odsunął się i spojrzał na ukochana.

- czy ty możesz łaskawie przestać udawać ze śpisz? To stresuje kiedy ja tu myśle ze ty nie słyszysz ani nic i nagle się okazuje Że nie śpisz i ja nie wiem ile słyszałaś- powiedział niebieski ninja na co czarnowłosa się zaśmiała i odpowiedziała.

- ,ale to takie zabawne kiedy sobie słucham jak mówisz sam do siebie- powiedziała mistrzyni wody. Jay zarumienił się i z zaciekawieniem zapytał.

- ile słyszałaś? - na te słowa Nya udała zamyślenie i z uśmiechem odpowiedziała.

- nie wiedziałam że moje włosy tak ładnie pachną Jay. Jak ty to określiłeś? Zapach mango i brzoskwini? - spytała Nya na co Jay schował twarz w dłoniach załamany.

- następnym razem zamknę się zamiast do ciebie mówić-powiedział niebieskooki odwracając się plecami do dziewczyny. Nya zaśmiała się po czym przytuliła od tyłu zadowolona.

- oj nie gniewaj się. Po prostu tak fajnie się ciebie słuchało- powiedziała czarnowłosa na co Jay się uśmiechnął i ucałował jedną z dłoni dziewczyny,

Mamy nieobecnosc w szkole. Trzeba by było dziś wrócić do akademiku i przygotować się na jutro. Trzeba przepisać lekcje - powiedział brunet. Nya westchnęła niechętnie po czym podniosła się do pozycji siedzącej.

- chodźmy skoro musimy. Po za tym mam ochotę się trocje przejść. - powiedziała czarnowłosa z uśmiechem po czym wstała i wzięła swoje kule które dostała od Misako.

- pomoc ci? - spytał brunet na co dziewczyna pokiwała głowa na nie.

- musze nauczyc się sama z tym radzić. Bedą w końcu nosić gips przez minimum 2 tygodnie- powiedziała dziewczyna z uśmiechem zaś Jay lekko nieprzekonany po prostu wstal i pozwolił sobie podejść do szafy dziewczyny po czym wyjął z niej ulubione ciuchy Nyi.

- eh? Ktoś pozwolił ci grzebać mi w szafie? - spytała czarnowłosa. Niebieskooki chłopak tylko spojrzał na nią po czym odpowiedział ze spokojem.

- ja sobie pozwoliłem po za tym sama byś nie wyjęła tych ciuchów. ,A teraz usiądź na łóżku bo musisz się przebrać i lepiej byś zrobiła to siedząc bo jeszcze się zabijesz jak zrobisz to na stojąco- powiedział brunet dając dziewczynie ciuchy na lozko na co ta parsknęła niezadowolona ,ale zrobiła to o co prosił brunet.

- no to ty się przebierz a ja ide do siebie tez się ogarnąć i przy okazji zmienić opatrunki, - powiedział Jay. Po tych słowach Chłopak wyszedł z pokoju zostawiając dziewczynę sama by mogła się w spokoju przebrać po czym ruszył do swojego pokoju się przebrać. Jay szybko znalazł się u siebie po czym ruszył do szafy i wyjął sobie czyste ciuchy.

Ciekawe co u Luny i jak się czuje.

Pomyślał chłopak po czym szybko się przebrał. Jako iż zrobił to szybko to miał trochę czasu by zajrzeć do pokoju Lloyda w którym spała Luna. Niebieski ninja zapukał do drzwi jednak nikt mu nie odpowiedział. Jay niepewnie otworzył drzwi i zauważył ze pokój jest pusty.

- twoja siostra przed chwila wyszła- nagle odezwał się damski głos. Jay spojrzał na Misako i uśmiechnął się w jej stronę.

- dzień dobry. Gdzie poszła Luna? Czemu tak wcześnie? - spytał niebieski ninja chodź wiedział ze Misako może nie znać odpowiedzi jednak kobieta z uśmiechem odpowiedziała.

- wyszła z Lloydem. Podobno szła do lekarza. Tak czy inaczej nie musisz się martwić. Sprawdziłam czy nie ma poważnych uszkodzeń po wczoraj i na szczęście nie było nic co by mogło zagrozić jej zdrowiu i życiu - powiedziała szarowłosa. Mistrz błyskawic uśmiechnął się w stronę kobiety.

- dziękuje. To serio dużo dla mnie znaczy ze Luna może liczyć na twoją pomoc. - powiedział Jay i chciał już ruszyć do Nyi jednak w tym momencie zatrzymała go zielonooka kobieta.

- Jay przyjdź dziś po południu do herbaciarni. Wu , Garmadon i ja chcemy z tobą pogadać- powiedziała szarowłosa.

- hm? Pogadać? O czym? - spytał zaciekawiony brunet. Misako jednak uznała iż nie powie Jayowi nic na temat rozmowy która go czeka.

- po prosfu przyjdź. ,A teraz idź do Nyi bo będzie potrzebować pomocy przy schodzeniu ze schodów- powiedziała Misako. Jay od razu spojrzał w stronę schodów przy których stała Nya po czym szybko ruszył w stronę czarnowłosej by jej pomoc. Szarowłosa kobieta zaś tylko westchnęła myśląc nad tym jak powiedziec Jayowi o tym ze jego siostra tez może posiadać moce.

Lego Ninjago:  dark and light [ ZAKOŃCZONE] part 1 Donde viven las historias. Descúbrelo ahora