Wiktor, nie Kinny || Kinny Zimmer

2 / Lala

11.01.2022

Perspektywa Lily

-Mam 2 pytania-powidzialam

-Zamieniam się słuch- powidzial i usiadł obok dziewczyny

-Pierwsze to czy mogę to łóżko, na którym siedzimy?

-Nie ma dla mnie problemu-odpowiedział uśmiechnięty chłopak, ma tak piekny uśmiech

-A kolejne to jak ty się w końcu nazywasz? Bo wszyscy mówią do ciebie Kinny ale czasem też Domiś-powidzialam szczerze zaciekawiona

-Tak naprawdę to Wiktor ale od zawsze ukrywałem się z tym w internecie więc mówią do mnie Kinny tak jak mam ksywkę, a Dominik to po prostu trollujemy w internecie ze to moje prawdziwe imię, bo dużo osób podejrzewa że Kinny to tylko pseudonim- opowiadał a ja tylko siedziałam słuchając go z zaciekawieniem oraz wpatrywałam się dość uważnie w jego twarz

-Juz rozumiem- powidzielam i uśmiechnęłam się do Kinniego, to znaczy Wiktora

-A mogę teraz ja cię o coś zapytać?

-No jasne-odpowiedziałam

-Ile masz lat, że Czekaj powidzial, że jesteś dzieckiem?-zapytal wpatrując się w moje oczy

-Eee No 17

-Myślałem, że z 15-oczywiście to nie obraza-dodał odrazu

-Spoko, rozumiem sporo osób mówi ze wyglądam młodo-powidziałam wpatrując się piękne błękitne oczy po czym posłałam mu uśmiech, który ten odwzajemnił

Nie chciało mi się rozpakowywać jak narazie więc postanowiłam, że zadzwonię do mojej najlepszej przyjaciółki, a minowicie Olwiki. Chialam aby to była chociaż trochę „prywatna" więc weszłam do łazienki, przekręciłam zamek j zadzwoniłam, a blondynka po kilku sygnałach odebrała.

-Hejka kochana, co tam? Dojechaliście juz?

-Tak Oli, jak narazie siedzimy w pokojach a za niedługo idziemy nagrywać pierwsza nutę, w sesie chłopaki, a ja pomogę w mixowaniu

-To fajnie, widziałam zdjęcie na insta mega hotówa z ciebie- powidziala uradowana oliwka

-Ty też, a swoją droga STARA zapomniałabym ci powidziec!

-Gadaj szybko bo umrę z niecierpliwości!- krzyknęła do telefonu moja przyjaciółka

-Mam pokój z....

-Nie mów! -polowanie krzyknęła

-Z kinnym Zimmerem-powidzialam nieco ciszej aby napewno nie usłyszał ze go „obgaduje" raczej tym tego nie można nazwać ale wiecie o co chodzi

-Jezu Lilka, co druga laska w Polsce by tak chciała!- powidziala oliwka nadal podniesionym tonem głosu

-No wiem, ogólnie z nim trochę rozmawiałam i naprawdę miły jest, i jego wyglad.... Ale to juz dobrze wiesz- powidzialam

-To będzie wesoły wyjazd- powidziala rozbawiona przyjaciółka

-No napewno ale nie tak jak ty myślisz-powidziałam

-Dirty mind sory- powidziala

-Cała ty- westchnęłam

Nagle usłyszałam pukanie do drzwi od łazienki

-Ej lala długo jescze bedizesz gadac, muszę iść do innej łazienki czy juz kończysz?-zapytal Wiktor

-Uuu lala-powidziala w słuchawce telefonu Oli

-Juz wychodzę! -krzyknęłam do chłopaka

-Dobra pa oliwcia później jescze zadzwonię-powidzialam do telefonu

-Paaa pawa miłej zabawy- pożegnała się ze mną i rozłączyła

Położyłam się na łóżku i przeglądam telefon. Po chwili wyszedł z toalety Kinny.

-Idziesz?-zapytal- Będziemy nagrywać pierwszą piosenke-dodał

-Tak, ide ide-odpowiedziałam niemal odrazu

-Obgadywalas mnie?-powidział ironicznie Kinny gdy wychodziliśmy z pokoju

-Nie, a czy ty podsłuchiwałeś moją rozmowę z oliwką?- zapytałam

-Nie-odpowidzial krótko i posłał mi uroczy uśmiech

Poszliśmy na dół. Chłopaki nagrywali piosenke, trochę pomogłam z bitem i nagraniem tego. Naciskali żebym tez się dograła jednak ja nie jestem dumna z mojego głosu więc się nie zgodziłam. Nagrali tez teledysk. Moim zdaniem najlepsza zdwotka była Kinniego ale byłam trochę zdziwiona gdyż gdy śpiewał wers „Rozkładam se namiot kiedy widze fajną panią" ukradkiem się na mnie spokżał.

Milam nadzieje że to przypadek. Przynajmniej myśląc mózgiem bo na sercu zrobiło mi się podczas tego dziwnie ciepło. NIE. STOP. OGRANIJ SIĘ LILA.

Około drugiej zaczela się impreza. Nikt nie miał limitów i wlewał w siebie MNUSTWO litrów alkocholu oraz wypalał mnóstwo jointów i papierosów.

Tylko nie ja.

Pozwolili mi wypić 2 piwa kilka kieliszków wódki, wypalić kilka papierosów i zjarac skręta, ale to tyle. Rozumiałam to chcieli dla mnie dobrze jestem przecież jeszcze „dzieckiem" przynajmniej teoretycznie.

:::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::::

JAK WRAŻENIE?
TROCHĘ KROTSZY ALE MAM NADZIEJE ZE WAM SIĘ SPODOBA😽

PS:TO MOJA 1 KSIĄŻKA💋