arlo x sehun

w autokarze

chanyeol wygladal na takiego szczesliwego jak mnie zobaczyl, ja oczywiscie tez, ale jego usmiech jest 100 razy lepszy !!! on jest taki sliczny, cudowny, az mam ochote go przytulic !!!

za to sehun? kocham go, kocham go najbardziej z calego exo, ale wygladal tak jakby w ogole nie chcial mnie widziec. stal za yeolem, tak jakby sie chowal przede mna.  patrzyl w dol na swoje trampki z gucci  i wymachywal nimi. reke trzymal w gorzs, spojrzalxm dokladniej na niego i okazalo sie ze drapal tyl glowu. co on mial lupierz?

chyba nas znasz. co mysle po koszulce. zdebilo mnie. spojrzalxm na moja koszulke ktora byla cala mokra po cisowiance. faktycznie, moja koszulka miala napis exo ale wstyd bylo mi tak wygladac. wygladam jak istny emos. jak nie, to ja jestem chanyeol, ten co siedzi obok ciebie to baekhyun, a za mna stoi sehun. usmiechnalxm sie i pokiwalxm. chcialxm cos powiedziec ale nic nie moglxm wydobyc z ust. naprawde czulxm sie jak w raji. to sto razy lepsze od konceru. sehun jak widzisz jest dosc troche shy. wtedy podszedl do mnie, schylil sie a ja potrzulxm jak mi serce stanelo w gardle. zaczalxm sie pocic, napewno sie zarumienilxm, czy on to widzi!?!?! chyba mu sie podobasz. szepnal. SLUCHAM!?!?!? no coz, poczuj sie jak w domu.

w tej minucie kazdy odszedl oprocz baeka ktory wyciagnal swoje karty pokemonow i zaczal mi tlumaczyc kazda pojedyncza karte. szczerze, nie sluchalxm go. patrzylxm sie przed siebie gdzie byl bar z drinkami a w nim stal sehun i kai ktory robil cos w swoim macbooku. wygladalo na to ze bedzie jakas impreza.

wstalxm i rozgladnalxm sie za lazienka. spojrzalxm w dol na baeka ktory nadal sie wpatrywal te swoje pokemony jak w jakis obrazek, nawet sie nie zorientowal ze sie od niego oddalam. wtedy poczulxm ze w cos weszlxm, bardziej w okolicach glowy, polozylxm swoja delikatna dlon na czole gdzie sie znajdowala moja juz dosc nie dobrze ulozona grzywka. slyszalxm jak ktos do mnie podbiegl. to byl sehun !!! jak uroczo sie o mnie troszczy.

xiumin !!! patrz gdzie chodzisz !!! takiego zdenerwowanego jeszcze go nie slyszalxm. moze sie kloca? spojrzalxm na niego a wtedy znowu wygladal na wstydliwego, dosc przytloczonego. nie wiem czy to przeze mnie czy przez te ze kazdy czlonek grupy patrzyl w nasza strone, oczywiscie oprocz baekhyuna ktory siedzial w kaluzy cisowianki i gral w karty.

przepraszam, mam nadzieje ze nic sie nie stalo, arlo. po prostu pokrecilxm glowa. nadal nie wiedzialxm jak cokolwiek powiedziec, po prostu nie chcialxm przed soba zrobic debila, najbardziej przy moim crushu.

macie moze cos... w co moge sie przebrac...? tyle udalo mi sie wydobyc z moich ust. dosc szeptliwie bo oczywiscie nie chce zrobic z siebie pick me.

sehun zaraz cos znajdzie, co nie stary? uslyszalxm jak ktos krzyczy z drugiej strony autokaru. oczywscie to byl chanyeol. na pewno nic mu nie dam z mojej torby prezentow. cos czuje ze on bedzie wszystko pogarszal...

no wlasnie !?!?! moja torba !!! uderzylxm sie moimi rekoma w glowie szukajac mojej torby gdzie tez sie znajdowal moj... TELEFON !!! zaczalxm mocno dyszec ze strachu. boze, ona pewnie zostala na arenie koncertowej. prawie przeszukalxm caly autokar czujac spojrzenia chlopakow ktorzy pewnie mnie wtedy uwazali za debila, no moze oprocz baeka i sehuna ktory szukal dla mnie idealnych ubran na przebranie ale i tak...

tego szukasz malx? to byl kai. stal nadal przy barze nadal szperajac w swoim macbooku a w rece ktora mial podniesiona w gore trzymal mojego nowego iphona 14 pro max. my z reszta postanowilismy ci go narazie nie dac bo nie wiemy co o nas powiesz na twitterze. moj boze... schwytalxm sie za glowe i kucnalxm. czulxm sie jakby mnie pan bog oswiecil i chcialxm sie zaczac modlic. przeciez ja jestem influencerem, nie mam zycia bez mojego telefonu.

sehun przyszedl i dal mi ubrania do przebrania. wskazal mi gdzie jest lazienka czyli na drugim koncu autokaru z dala od reszty. przynajmniej tak bede mialx chwile aby odetchnac. weszlxm do srodka przez czarne drzwi gdzie odrazu poczulxm mocny zapach bryzy morskiej. lazienka byla dosc mala w porownaniu do mojej dwu pietrowej w domu. ale przynajmniej miala otwarty prysznic a calosc byla w dosc zoltym kwarcu i czarnej zabudowie. wzialxm prysznic uzywajac jednego z szamponu chlopakow i ubralxm sie w to, co dal mi sehun. wygladalxm tak:

to przeciez jedna z jego bluz!?!?! pamietam jak mial ja na lotnisku 6 kwietnia 2020 w paryzu... powachalxm go, nadal pachniala perfumami, pewnie jego ulubionymi a w dotyku byla taka miekka...

wyszlxm z lazienki gdzie zobaczylxm jak chlopaki dosc dobrze bawia sie pijac drinki i sluchajac tell me od wonder girls. pewnie ten auokar musi byc mocno dzwieko szczelny skoro nic z tego nie slyszalxm w lazience. usmiechnalxm sie o do mnie podbiegl xiumin wyciagajac do mnie reke i pociagnal mnie w strone telewizora gdzie suho i baekhyun tanczyli rasputin na just dance. czulxm sie jak w raju...