18

78 2 0
                                    

- Jestem okropna...
- Nie jesteś- przytuliłem się do dziewczyny
- Jestem Michał....-popłakała się
- Nie prawda- przytuliłem ją mocniej do siebie- Nie jesteś okropna, jesteś cudowna i nie chce,żeby ktoś cię skrzywdził rozumiesz laska?- odsunąłem nas na chwile
- Mhm...
- To nie płacz misia-pocałowałem ją w czoło i delikatnie pociągnąłem na kanapę. Kiedy już na niej usiadłem poklepałem swoje uda na znak,że brunetka ma na nich siąść
- Napewno Michał ?
- napewno Ala- uśmiechnąłem się delikatnie. Alicja się wtuliła i tak zasnęliśmy....

Przebudziłem się jakoś o 02:55. Nie było mi za wygodnie dlatego się położyłem tak,żeby Ala nadal była okrakiem,przykryłem nas kocem który leżał kawałek dalej od nas i na nowo zasnąłem

Rano
Czułem jak brunetka jeździ paznokciami po moim ciele ale mimo to nie otworzyłem oczu. Delikatnie uniosłem kącik ust na co ona się zaśmiałam
- Dzień dobry Michaś- uśmiechnęła się słodko kiedy otwarłem oczy
- Dzień dobry młoda- odwzajemniłem uśmiech - Jak się spało ?
- Dobrze,a tobie?-odpowiedziała nadal mnie drapiąc
- Też dobrze - spojrzałem się na jej dłoń - nudzi Ci się prawda ?
- Troszkę mniej
- mogłaś budzić- zacząłem delikatnie łaskotać brunetkę na co ona się uśmiechała jak trafiłem w czuły punkt
- przestań Michaś
- a czemu ?
- bo tak - powiedziała szybko i chciała ze mnie zejść
- A ty gdzie młoda ?
- Do toalety
- Tak beze mnie ? A jak ktoś cię tam zgwałci ?- powiedziałem
- prędzej ty mnie niż ktoś
- masz to za złe ?
- Nieee - po chwili dodała- raczej nie
- Aha- udawałem obrażonego dopóki ktoś nie wbił nam do pokoju
- Siema!
- pukać się na ucz Kinny- powiedziałem wściekły
- Dobra , wiem że chciałeś puknąć Ale ale mniejsza, masz przyjść do studia za 5 minut
- Za 5 minut to ja dopiero wstanę z kanapy - zaśmiałem się
- Kurwa Matczak wstawaj leniu
Nagle z nikąd znalazła się tutaj Ala
- Michaś wstawaj
- Meh No już
- Ooo hej śliczna- powiedział Wiktor
- Em cześć ?
- Zimmer nie przesadzasz przypadkiem?
- A Ala chyba wolna z tego co wiem
- No to się mylisz bo jestem z Michałem
- No tak , Wiktor przychodzi i nagle każda laska ma kogoś
- No oczywiście - wtrąciłem się
- Matczak stój pysk! Nie rozmawiam z tobą tylko z tą ślicznotką- przywalił mi . Na co ja mu oddałem
- Michał uspokój się błagam- Ala próbowała mnie uspokoić ale trochę jej nie wyszło
- Wypierdalaj od nas Zimmer ! - „wziąłem go za szmaty i wyjebałem z pokoju" - Nie będziesz mi się w życie wpierdalać- powiedziałem kiedy miałem już zamknąć drzwi- nara- zamknąłem je i wróciłem do Ali
- Idziemy do studia ?- zapytałem
- Może później przyjdę, leć bo białas będzie miał problem
- ubrać się muszę- poszedłem po jakieś dresy i na szybko wziąłem prysznic. Założyłem bieliznę i spodnie,wziąłem telefon i wyszedłem
- Przyjdź potem słońce- pocałowałem ją w usta na pożegnanie
- przyjdę
- pa misia
- pa Michaś
Poszedłem do studia. Była cisza jak wszedłem
- A tu co się stało nagle ?
Kinny się na mnie patrzał jakby miał mi zaraz przyjebać ale dobrze wiedział że w studiu to mu się nie uda
Pov. Alicja
- Pa misia- uśmiechnął się brunet
- Pa Michaś- odwzajemniłam uśmiech i patrzałam jak chłopak opuszcza pomieszczenie - I zostałam sama - zaśmiałam się sama do siebie.
Wzięłam chipsy oraz Liptona, wyjęłam e-peta i się zaciągnęłam kilka razy po czym go schowałam do kieszeni. Nie chce,żeby Matczak wiedział,że pale jakoś często kiedy go nie ma ale przy nim wezmę od niego czasem peta heh. Wracając,usiadłam na kanapie i przykryłam się szczelnie kocem. Kiedy już było wszystko gotowe nawet wybrałam już film przypomniałam sobie,że brakuje mi jednej rzeczy. Wstałam znowu i poszłam do pokoju zabierając bluzę Michała,założyłam ją na siebie i wróciłam do salonu gdzie na nowo się ułożyłam i włączyłam film.

Po 1,5h filmu wstałam,wyłączyłam telewizor i posprzątałam trochę w „mieszkaniu", po tym zeszłam do studia- Hej wszystkim
- Cześć , Michała nie ma
- A... wiesz może gdzie jest ?- spojrzałam się na Janka
- E... nie wiem- powiedział smutno
- Wszystko okej ?
- Tak jest git, jakby Michu wrócił to daj znać
- spoko dam ci znać...-poszłam po Benia - A Janek ?
- No ?
- chciałbyś się ze mną i młodym przejść ?
- chętnie - wstał z krzesła i podszedł do mnie zamykając za nami drzwi
Wyszliśmy z budynku i kierowaliśmy się do jakiegoś parku przy czym cały czas rozmawialiśmy. Po chwili zauważyłam sylwetkę Michała
- Michał ?- podeszłam bliżej czego pożałowałam
- Ala ? Co ty tu robisz ?- zapytał zdezorientowany oraz pijany
- Jak mogłeś...-poczułam jak łzy napływają mi do oczu- Kim ona jest ?
- Michaś ja może wam nie będę przeszkadzać- powiedziała rudowłosa dziewczyna , nieco wyższa ode mnie
- Nieee. Stój tu - powiedziałam - Kim ty jesteś ?- powiedziałam wściekła do dziewczyny
- Dziewczyną Michała, a ty ?
- Michał... już ci się znudziłam ? - spojrzałam się na chłopaka ignorując pytanie tamtej laski
- Ala... ja... ja nie wiem co we mnie wstąpiło
- Nie tłumacz się. Z nami koniec- odbiegłam z psem od reszty 
- Ala poczekaj !- krzyczał Michał z Jankiem . Pobiegłam za jakąś żabkę

Nienawidzę cię ! Ale też uwielbiam...|| Mata Where stories live. Discover now