22

50 2 0
                                    

Rano

Pov. Alicja

Przebudziłam się o 08:21 , poleżałabym jeszcze chwile ale muszę się ogarnąć . Przywitałam się z Beniem i nałożyłam mu jedziecie do miski i wymieniłam wodę . Poszłam się w coś ubrać oraz pomalować. Zsądziłam,że ubiorę topa na krótki rękaw w błękitnym kolorze oraz do tego czarne dresy z Nike, włosy związałam w luźnego koka - Jest ok- powiedziałam sama do siebie przy czym uśmiechnęłam się. Popsikałam swoje ciało mgiełką o zapachu kokosa i wyszłam z łazienki. Zrobiłam śniadanie dla mnie oraz Michała, zjadłam swoją porcje po czym wróciłam do łazienki,żeby umyć zęby. Wróciłam do pokoju szukając jakiś skarpetek- O te ubiorę- wyjęłam białe skarpetki też z Nike. Wyszłam z pokoju i ubrałam buty. Zabrałam ze sobą telefon oraz portfel i napisałam karteczkę Michałowi

Dzień dobry Michaś.

Nie martw się poszłam do sklepu:) Wyjdź z Beniem bo nie zdążyłam z nim wyjść :/

Buziaczki . Twoja Alcia <33

Kiedy odłożyłam długopis poszłam jeszcze zanieść kartkę na stół obok posiłku . Później wyszłam z domu zakluczając za dobą drzwi. Zjechałam windą na sam dół i przywitałam się z panią na recepcji. Wyszłam na dwór i poczułam jak jest ciepło tak awaryjnie wzięłam ze sobą bluzę też z Nike. Założyłam okulary przeciwsłoneczne na nos i poszłam na zakupy. Weszłam do jednego sklepu i nie było makaronu. Jak? Też nie wiem ale mniejsza, idę teraz do Biedronki , tam zawsze jest makaron który jem. Uśmiechnęłam się pod nosem kiedy zobaczyłam wiadomość od Michała

Michałek 😚❤️

:Hejka piękna. Gdzie mi uciekasz z rana?

:Hejka Michu, uciekam do sklepu,ponieważ nie ma makaronu w domu bo zapomniałam ostatnio kupić albo wczoraj na spaghetti cały dałam 🙈. Idę do biedronki będę za jakąś godzinkę

:Okej piękna :* wracaj szybko bo tęsknie:(

:Dobrze szybko wrócę. Idź z Beniem bo nie byłam :)

:Okej laska. To ubieram się i lece z nim do parku 😚😚😚

:Spoczi Michaś😚💗Buziaczki

: Buziaczki słoneczko 💗😘 Kosiam cię

: Ja ciebie też stary 😍

Nie odpisał już nic więc szlam przed siebie do sklepu

  Znalazłam ! Jest makaron 🥹
Wzięłam jeszcze pare produktów bo miałam plan zrobić rosół ale nie chciało mi się więc postanowiłam,że będą warzywa na patelni do tego mięso dla Michała. Nie przepadam od jakiegoś czasu za mięsem 🙊

Poszłam wziąć jeszcze kilka energetyków i pokierowałam się do kasy. Zapłaciłam za zakupy i wróciłam do mieszkania . Pokazałam kartę na recepcji i pobiegłam do windy. Kliknęłam przycisk z numerem 4 i pojechałam na nasze piętro . Wyszłam z kabiny i poszłam zapukać do drzwi . Po chwili w drzwiach stał brunet - Hejka lala- pocałował mnie na przywitanie
- Hej Matczak . Mogę wejść ?- zapytałam kiedy chłopak stanął w drzwiach
- Chodź- pokazał gestem ręki,żeby wejść
- Idę to wypakować - powiedziałam co też zrobiłam. Pochowałam produkty i usiadłam na kanapie wyjmując z kieszeni epapierosa
- mogę ?- zapytał
- Jasne- podałam urządzenie i chłopak zaciągnął się kilka razy
- Dobre
- No nie ?- powiedziałam- Co robimy?
- Muszę iść nuty ponagrywać, a potem oglądamy jakieś filmy ?
- W sumie można
- To idziemy do studia ?
- A byłeś z Beniem?- zmarszczyli brwi
- Byłem - powiedział dumny
- No to chodź. Beniu idziesz ?
Pies radośnie zaszczekał co raczej oznaczało „Tak" . Wyszliśmy z mieszkania i poszliśmy do studia
- Ooo moja ulubienica- podszedł do mnie Borek
- No to ja hej
- Hejka - powiedział Bedi
- Siema- zbili piątkę

Michał nagrywa jakieś nuty a ja siedzę i oglądam tiktoka
- Siema!- krzyknął znany mi głos. White
- Seba! - uśmiechnęłam się na jego widok- Hejka- poszłam się z nim przytulić
- Hej śliczna - powiedział po cichu
- Mam chłopaka ziom- odpowiedziałam tak samo cicho jak on a nawet ciszej po chwili się oderwaliśmy . Rzuciliśmy sobie jeszcze po uśmiechu i każdy robił coś innego. Ja oglądałam, a oni rozmawiali, przy czym Michał nadal nagrywa kawałki- Chłopaki idę z psem jak coś
- Okej- odpowiedzią Janek
- Mogę iść z tobą?- zapytał White
- Jasne chodź . Idzie ktoś jeszcze ?
- Nie- odpowiedzieli chórem

Wyszłam z Sebastianem oraz psem
- I jak tam z matą?- zapytał po chwili
- Jest dobrze - uśmiechnęłam się i szybko wyjęłam telefon żeby napisać Michałowi,że wyszłam na dwór

        Michałek😚❤️

   : jestem na dworze z Beniem jak coś:*

Schowałam telefon do spodni i szlam dalej uliczkami parku
- To fajnie- powiedział nieco ciszej
- Ej Seba co jest?- zatrzymałam się na chwile i pociągnęłam bruneta za ramie
- Nic, tylko po prostu nie umiem się na nowo zgrać z Paulą...
- Hejj stary. Nie przejmuj się . Wierzę,że się zgracie bo jesteście super parą więc o to się nie martw - przytuliłam go na chociaż delikatne wsparcie
- Dzięki... chcesz jutro do mnie wpaść ?
- jeżeli Michał pozwoli to jasne- zaśmialiśmy się
- Okejj

Przez cały powrót pocieszałam Sebastiana, próbowałam podnieść na duchu co nie wychodziło na marne. Kilka razy zdarzyło mu się rozkleić przy mnie, było to dla mnie dziwne bo nigdy nie widziałam White'a e takim stanie przy kimś

Nienawidzę cię ! Ale też uwielbiam...|| Mata Where stories live. Discover now