HEAVEN | Eren Yeager [18+]

[1]

Siedzę i zastanawiam się, czy Levi i reszta schwytali Erena tak, jak powiedzieli, zanim wyruszyli w podróż.

Zawsze kochałam Erena i troszczyłam się o niego. Miałam do niego słabość. Chciałam wiedzieć, czy jest bezpieczny.

Widzę, jak Levi i reszta przyprowadzają Erena w kajdankach. Wygląda inaczej. Miał długie włosy i wyglądał na zmęczonego, całkowicie wykończonego.

Po umieszczeniu Erena w celi Levi powiedział wszystkim, aby nie zbliżali się do niego ani z nim nie rozmawiali. To było zabronione. Nie zamierzałam tego słuchać. Tak bardzo pragnę Erena. Chciałam tylko, żeby mnie zauważył.

Postanawiam udać się do jego celi i sprawdzić, czy będzie czegoś potrzebował lub czy mogę mu pomóc. Może mogę go uwolnić i oboje moglibyśmy uciec?

Kiedy schodzę do cel w piwnicy, widzę go w jednej z nich bez koszuli. Związuje włosy, a po opiera się o stół patrząc na siebie w lustrze. Wygląda na szalonego.

Może nie powinnam była tu przychodzić. Przecież nie chcę, żeby Eren mnie znienawidził. Wygląda na to, że w takim stanie mógłby mnie odrzucić.

Postanawiam odpuścić i wrócić na górę .Zanim zdążyłam się odwrócić, zobaczył mnie.

„Ej ty podejdź tu."

Powoli podchodzę do jego celi. Trzęsę się nerwowo, próbując się uspokoić. Jego oczy są całkowicie pozbawione emocji. Mokre włosy opadają na jego czoło. Jest bardzo wysoki, zauważyłam to, gdy zaczął zbliżać się do krat. Chwyta jeden z krat patrząc wprost na mnie.

„Co Ty tutaj robisz?"