✰ Książka pisana jest w oparciu o serię filmów i książek z serii "Harry Potter"
✰W książce będą pojawiać się gif a pod nimi krótkie opowiadanie dotyczące jego
✰Opowiadania będą krótkie ale chciałabym aby były treściwe i porządne
✰Chcę aby ta ksią...
Hoppla! Dieses Bild entspricht nicht unseren inhaltlichen Richtlinien. Um mit dem Veröffentlichen fortfahren zu können, entferne es bitte oder lade ein anderes Bild hoch.
Czas obiadowy dla pewnego gryfona był niezwykłą porą. Dlaczego? Harry Potter od pierwszego roku w Hogwarcie był nieszczęśliwie zakochany w pewnej niebieskookiej krukonce - Emily Black. Miał z nią naprawdę dużo wspólnego ponieważ obydwoje byli zamieszani w Zakon Feniksa oraz obydwoje traktowali Syriusza Blacka jako ojca. Dla Harrego był ojcem chrzestnym a dla Emily był to zwykły ojciec. To Harry lubił najbardziej. To że chociaż to łączyło go z piękną blondynką a z tego co wiedział dużo chłopców o tym marzyło.
Z zamyśleń o jego ukochanej i z zajadania przez Rona jego grochowej zupy wyrwał go głos, akurat ten kórego nie chciał teraz usłyszeć
-Hej Potter!Potter!- zawołał Malfoy, na co golden trio obróciła głowy w jego strone- Słyszałem że super Ci wychodzi z tą Black, co nie?- zaśmiał się razem z jego wiernymi sługami i Pansy Parkinson, która od dłuższej chwili próbowała obrzucić Hermione puree ziemniaczanym
-Zamknij się utleniona kukło- warknął Ron, który odciągnął Harrego od Malfoya- Ona przynajmniej z nim gada a ty możesz sobie o tym pomarzyć- dodał jeszcze zdenerwowany rudzielec
-O ty zdrajco krwi!- ryknęła mopsowata Pansy. Wstała i wycelowała różdżką w nos Rona- teraz pożałujesz- i gdy miała już wypowiadać zaklęcie Diffindo*a oczy zebranych widziały tylko ich jej różdżka wyleciała z jej rąk i wylądowała w słonych flaczkach na stole Hufflepuffu. Parkinson o mało się nie rozpłakała i wszystkie twarze zgromadzonych z Rona i Pansy zwróciły się stronę Emily która z różdżką stała w drzwiach wejściowych i powoli zaczęła iść w stronę złotej trójki
-Hej wszystkim, hej Harry- powiedziała po czym pogłaskała delikatnie Pottera po jego włosach a tej prawie zadławi się zupą -Witam też bez umiejętnego mopsa i mewę z Slytherinu- powiedziała głośniej Emily a obydwaj ślizgoni poczerwienieli z złości. Gdy Emily poczuła wzrok Malfoya na sobie przytuliła się do wybrańca chwytając go za rękę, ten to odwzajemnił ale nie wiedział że to część planu i pocałował Black w czoło, na co dziewczyna poczerwieniała do poziomu pomidora. Draco wstał i szybko wybiegł z sali z przyczyny nagłego bólu brzucha na co czwórka gryfonów zaśmiała się na głos
DIFFINDO*- zaklęcie powodujące rany na całym ciele. Ma mniejsze działanie niż Sectum Sempra