Rozdział 12

103 0 0
                                    

Rozejrzałam się po pokoju, w którym się obudziłam. Był to mój pokój, co cholernie mnie zdziwiło przecież... przecież jestem pewna, że wczoraj byłam u tego typa uh jak mu tam było o Dana. Szybko złapałam za swój telefon i zerknęłam na wiadomości, jednak nie było tam nic, co by wskazywało na to, że kiedykolwiek pisałam z niejakim panem znakiem zapytania, czyli Danem. I cholera zaczynam się tego wszystkiego bać, do tego głowa mnie strasznie boli. Ziewnęłam cicho i się przeciągnęłam, po czym spojrzałam na zegarek. Jasna cholera po raz kolejny nie będzie mnie na lekcji... napiszę potem esemesa do wychowawczyni, że po prostu jestem chora, bo nie widzę innego wyjścia. Nie mam jakoś bardzo ochoty wychodzić z łóżka, ale przydałoby się to zrobić. Przebrana byłam w moją piżamie, co bardzo mnie zdziwiło. Gdy już usiadłam i miałam schodzić z łóżka, na szafce nocnej zobaczyłam małą kartkę, na której było napisane, że byliśmy na imprezie, a potem w jego samochodzie zasnęłam i chyba znowu miałam te swoje koszmary. Coś tu jest bardzo nie tak i jestem tego pewna. To nie jest normalne, że tak bez powodu mam jakieś niby koszmary i w całości je pamiętam, a potem, gdy się obudzę, to głowa mnie boli. Muszę się dowiedzieć, o co chodzi. Wstałam z łóżka i założyłam na nogi białe kapcie. Poszłam do kuchni i szukając sobie wcześniej jajek talerza i patelni zrobiłam sobie jakąś jajecznicę
. Usiadłam z nią przy stole i zaczęłam jeść przy okazji przeglądając TikToka i inne takie aplikacje. Dziś zamierzałam sobie zrobić jakiś leniwy dzień. Zrobiłam sobie herbatkę i wróciłam do swojego pokoju. Wybrałam sobie jakąś książkę, zabrałam też znaczniki i usiadłam na łóżko. Włączyłam sobie muzykę na Spotify i odłożyłam telefon na bok. Zajęłam się czytaniem książki, która już dawno powinna być przeczytana.

******

Nawet nie zauważyłam, że czytam już trzecią część trylogii, którą czytam, a za oknem zrobiło się już ciemno, więc po prostu odłożyłam książkę i położyłam się na łóżko. Muszę trochę odpocząć. Zaraz pójdę spać i będzie dobrze.

==========
Hejka jest i rozdział, przepraszam, że taki krótki i jest to trochę taki zapychacz ale chciałam coś napisać a tak chce mi się spać, że dałam rade  zrobić tylko to. Czekam na komentarze bo was zjem.
Kocham was Domcia <33

Namaluj mi gwiazdy Donde viven las historias. Descúbrelo ahora