Dobrani Partnerzy

❰ROZDZIAŁ 23❱

Kłamałem przez te wszystkie lata. Przepraszam ale nie wiedziałem jak ci to powiedzieć. Chciałem ci to powiedzieć przed ślubem, po ślubie, kilka razy w różnych chwilach. Ale nie mogłem. Nie miałem odwagi. Rodzice myśleli że po studiach poszedłem pracować w małej firmie. To prawda. Mieszkałem w kawalerce. Nie mogłem sobie nikogo znaleźć. Uczyłem się od innych i byłem coraz lepszy. Moja firma też była coraz lepsza. Otworzyli dział w Niemczech. Poszedłem tam. Potem firma była tylko w Niemczech. Rodzice za dużo nie wiedzieli. Byli skupieni na moim rodzeństwie co okazało się być plusem. Moja firma znów się powiększyła. Mieli oddział w Japonii. Poproszono mnie bym tam jeździł. Po rozmowach doszłem do wniosku z szefem że tam zamieszkam. Po kilku miesiącach pracy dostałem zlecenie które odmieniło moje życie. Projektowałem wraz z grupą luksusowy hotel. Przy końcówce prac gdy byli już goście zjawił się pierwszy klient. A raczej dwie klientki. Były w trakcie zdjęć. Szły identycznie i identycznie wyglądały. Blond włosy, zielone oczy i były lekko uśmiechnięte. Dowiedziałem się że to bliźniaczki Sasaki. Chyba dobrze napisałem nazwisko, nie pamiętam dokładnie jak to było. Yuuko i Yunna. To ta druga skradła moje serce. Kilka razy na siebie wpadliśmy. W ich apartamencie zepsuła się szafa, poszedłem pomóc bo było dużo pracy w innych apartamentach. Gdy naprawiałem szafę trochę z nią rozmawiałem. Jej siostra rozmawiała z kimś w pokoju obok. Bawiło ją to że słabo znam japoński i ciągle coś źle mówię więc rozmawialiśmy po angielsku. Po kilku tygodniach znów się spotkaliśmy. Wynajął mnie ich ojciec do urządzenia nowo wybudowanego studia. Jego córki były na miejscu. Yuuko nie była zadowolona z tego że rozmawiam z jej siostrą. Ale kryła nas gdy po pewnym czasie zaczęliśmy się spotykać. Jej rodzice dowiedzieli się o naszym związku i kazali mi się odczepić od ich córki. Udawałem że to się stało. Potem Yuuko napisała mi że jej rodzice kazali mnie „zdjąć z drogi „. Zwolniono mnie z pracy co zmusiło mnie do wyjazdu. Wyjechałem z kraju by się przyczaić na jakiś czas. Kilka dni byłem w Rumunii. Zatrudniłem się w śmiesznie małej firmie. Wraz z dwoma osobami dostaliśmy zlecenie na aranżację willi. Wzięliśmy to. Tak właśnie poznałem Dante. Domyśliłem się kim jest. Wiesz po czym? Miał pierdoloną szafę broni. Milczałem myśląc że jest agentem. Ale gdy zobaczyłem jak kogoś porywa i odstrzela na moście to się domyśliłem. Yuuko napisała mi że jej siostra jest w ciąży. Ukrywano ten fakt. Pierwotny plan miał wyglądać następująco. Dziecko jest przemycane za granicę a ja je biorę i się gdzieś ukrywam. Ale był problem. Byłem na celowniku niedoszłych teściów i mogło to narażać dziecko. Yunna nie chciała by dzieci przeżywały ten sam koszmar co one i chciała by dzieci gdzieś ukryto. Podczas końcówki ciąży coś było nie tak i była w szpitalu. Jej siostra udawała nią a zdjęcia były przerabiane. Yuuko powiedziała że schowa dzieci, pozbędzie się rodziców i będzie wszystko dobrze. Ale po porodzie Yunna miała jakieś komplikacje. Nie wiem co dokładnie. Wylądowała pod śpiączką. W tamtym czasie jej siostra już znalazła naszego ukochanego motocyklistę. Bentley przyjął zlecenie. Zatrudnił Ivana. Wyjaśniłem Dante o co chodzi i by śledził gdzie są moje dzieci. Zaproponował plan. Nie wiem jak ale jakoś w teczce Bentleya zamiast jakiegoś typa z Warszawy znalazłem się ja. Zgodnie z planem Ivan mnie porwał. Dante i jego koledzy byli niedaleko w klubie w razie czego jakby coś było nie tak. Dałem się trochę upić i porwać. Zgodnie z planem wzięto mnie. Na moje szczęście Yuuko nie chciała wiedzieć kogo wybrano. Postawiła tylko warunki. Dante nie zdążył podmienić teczki Bentleya na podstawioną znajomą która miała ode mnie odejść kilka miesięcy po wszystkim. Nie udało się. Ivan zabił jakąś dziewczynę. Czułem się źle. Potem wybrano ciebie. Zanim Dante cię znalazł poznał moją siostrę. Nie chciał mówić jak to się stało. Za pomoc chciał jedno. Moja rodzina nie mogła się dowiedzieć co Dante robi. Pozwoliłem wszystkiemu płynąć. Poznałem cię, próbowałem się zaprzyjaźnić. Nawet nie wiesz ile razy chciałem się poddać. Ale zazwyczaj wtedy pojawiłaś się w dużej bluzie i długich skarpetkach. Wyglądałaś tak uroczo że miałem ochotę cię przytulać aż mi ręce odpadną. Ale wiedziałem że nie mogę. Więc tego nie robiłem. Przed wizytą u moich rodziców gdy zaproponowałaś wolną relacje zrozumiałem że mogę być tylko z tobą. Podczas pierwszej akcji cholernie się wystraszyłem. Nie wiedziałem co miałem robić. Tego samego dnia dowiedziałem się że stan matki dzieci się pogorszył. Pamiętasz ile razy schodziłem do piwnicy i rozmawiałem przez telefon? To zazwyczaj był Dante lub Yuuko. Dante dowiedział się kim jesteś kilka dni przed ślubem. W sensie wiesz. Że masz krew na rękach. Przypomniało mi się właśnie jak zajebiście wyglądałaś wtedy w kuchni. Gdy zrobiłaś mi zdjęcie miałem ochotę cię pocałować. Ale wiedziałem że mi nie wolno. Więc znów się powstrzymałem. Nawet nie wiesz ile razy to robiłem. Powstrzymywałem się przed mówieniem do ciebie. Powstrzymywałem się przed patrzeniem ci w oczy. Powstrzymywałem się przed dotykaniem cię. Przed przytulaniem. To mnie dobijało. Za każdym razem gdy pozwalałaś mi się dotknąć, przytulić, starałem się tym nacieszyć bo wiedziałem że po tym długo będziesz zimna. Przy ludziach jak byliśmy blisko też starałem się tym nacieszyć. Gdy wyjechałem, dopiero w połowie drogi się zorientowałem że mam gips na nodze. Zapomniałem o tym. Moj brat mnie zabrał. Powiedziałem mu że się pokłóciliśmy. Miałem wyrzuty sumienia. Gdy zobaczyłem Bentleya na własne oczy nie wiedziałem co robić. Fakt że dowiózł moje dzieci całe mnie uspokoił. Pamiętasz jak miałem złamaną nogę i dzwoniła Twoja matka? Gdy się przekomarzaliśmy miałem ochotę cię mocno przytulić i pocałować. Ale znów nie mogłem. Albo gdy pierwszy raz spaliśmy razem. Byłaś urocza. Albo wtedy w hotelu. Miałem nadzieję że położysz się obok mnie i cię przytulę i pójdziemy spać. Wracając do tematu. Yuuko opłaciła z góry Bentleya. Ten resztę naszej paczki. Zacząłem pracę w firmie która zaczęła iść w górę. Gdy byłaś w psychiatryku pojechałem na pogrzeb Yunn. Jej siostra zdążyła jej pokazać zdjęcia dzieci. Gdy na pogrzebie Dante i jego znajomi mnie kryli ta jakoś mnie znalazła. Gdy się dowiedziała że to ja mam dzieci opieprzyła mnie. Potem dała mi pieniądze które zostawiła jej siostra. Dzieci ją poznały nad morzem jako moją starą koleżankę. Jedyne czego mogę żałować to tego że cię okłamywałem i tego że taki był początek. Cieszę się z każdej naszej chwili spędzonej razem. Nawet tej w której mniej oblałaś lodowatą wodą gdy spałem. Doceniam wszystko co robisz chociaż nie popieram kilku rzeczy jak zabijanie czy układanie noży w suszarce ostrzem do góry. Naprawdę cię kocham i nie wiem co zrobię jak ode mnie odejdziesz. Jeśli jednak tego chcesz to nie widzę problemu. Jakoś się dogadamy a winę wezmę na siebie. Tęsknię za tobą potworku. Jeśli chcesz to mogę cię z nią zapoznać. Porozmawiajmy.

1111