3 część

806 19 2
                                    

Bartek podszedł bliżej i złapał faustyne w tali...

F:bartek ja czuję coś jeszcze do qurego
Bartek stał i był zaskoczony
Patryk szedł w ich stronę
Jak podszedł to bartek popłynoł w inną stronę
P:co mu jest?
Fausti wyszła z basenu I szła na koc
P:fausti! Powiedz
Fausti usiadła no kocu
P:fausti powiedz co mu jest
F:chciał mnie pocałować Ale powiedziałam że podoba mi się qry
Patryk nakrzyczał na fausti I poszedł do reszty
Fausti się rozpłakała
Qry jeszcze nie pojechał i ją zobaczył
Q:fausti co się stało?
F:jesteś tu jeszcze?A nic
Q:tak jeszcze będę jednak no powiedz co się stało
F:bartek mnie chciał pocałować ale powiedziała że podobasz mi się jeszcze Ale Skłamałam
Q:co dlaczego przecież jesteśmy najlepszymi przyjaciółmi
F:nie wiem po prostu nie chciałam tego chyba
Q:fausti! Musisz się zastanowić co chcesz w życiu nie możesz go ranić albo go kochasz albo nie
F:sama nie wiem
Płakała
Q:spokojnie pogadaj z nim i powiedz mu to
F:dzięki!
Przytulili się
Patryk(brat) świeży i bartek to widzieli
F:pa
Q:pa
Fausti poszła do dziewczyn
F:wika hania
W:tak?
F:popełniłam błąd
H:jaki?
F:(opowiada)
W:fausti to jest nie w porządku nie powinaś tak!
Chwilę Rozmawiały tak stanowczo
Fausti poszła do bartka ale Odszedł a na drodze stał Patryk z świeżym
Ś:nie masz po co odzywać się do mnie wiktori i hani
Odszedł
P:zawiodłem się siostra
Odszedł
Fausti płakała i wróciła na koc
Dała głowę w kolana i płakała
Bartek podszedł ale fausti nie wiedziała że to on i nie zobaczyła bo ciągle miała głowę w kolanach
B:czemu płaczesz
F:popełniłem błąd
B:a chcesz mi opowiedzieć o tym?
F:no to po prostu straciłam chłopaka który mi się podobał bo chciał mnie pocałować w basenie ale ja powiedziałam że kocham mojego byłego ale Skłamałam nie chce że mną gadać ani nikt z moich przyjaciół wszystkich po prostu nie chciałam być zraniona bo kiedyś mnie zgwałcił taki chłopak i nie umiem żadnemu chłopakowi zaufać nawet mój brat nie wie tylko qry...
B:Faustynka
F:bartek?
Popatrzyła szybko
B:zgwałcili ci i przez to nie mogłaś mi zaufać?
F:tak...
Fausti płakała
Bartek ją przytulił
B:pogadam z chłopakami i wszystkimi ale najpierw idę do qryego
F:ok...
Bartek podszedł do qryego
B:hej nie znamy się bartek
Q:qry
Podali sobie rękę
B:słuchaj posiedzisz chwilę z fausti muszę iść na chwilę
Q:jasne
B:dzięki jesteś spoko ziomek
Zbili pione Przytulili się I poklepali się po plecach
Bartek poszedł do patryka wiki świeżego I hani
B:ej
Wszyscy:tak?
B:słuchajcie (opowiedział historie)
P:co o Jezu a ja na nią nakrzyczałem
W:co ja zrobiłam
H:o muszę ją przeprosić
Ś:ja też
P:ja też to może bartek idź chwilę z nią posiedzieć a później się spotkamy?
B:spoko
Poszedł do fausti
B:dzięki qry
Q:spoko będę leciał
Zbili pione Przytulili się I poklepali się po plecach
B:Faustynka chodź do basenu
F:okej...
Ciągle była smutna
Szli
F:poczekaj
Bartek stanął
Fausti wtuliła się w bartka
F:dziękuję Ci za wszystko
B:nie ma za co
Poszli dalej ale nagle podbiegli wika patryk świeży i hania
Ś:fausti przepraszam
H:ja też cię przepraszam bardzo
W:ja też kochana
Przytulili się
P:chodź na chwilę na bok
Poszli
P:bardzo cię przepraszam że na ciebie nakrzyczałem
F:nic się nie stało
P:przepraszam
Przytulił fausti
Pochodźą do reszty
W:jeszcze raz przepraszamy
F:spoko bartek
B:tak?
Pocałowała go w policzek
F:dziękuję Ci bardzo
Przytulili się a wszyscy zaczęli krzyczeć fartek itp
F:a weźcie
P:pasujecie do siebie
B:wiem haha
Wszyscy się Śmiali
Minął dzień po dniu takim sposobem Minęły 2 miesiące a fausti i bartek coraz bardziej się do siebie zbliżali aż na jednej imprezie wydarzyło się to ale zacznijmy od początku

Tutaj się zaczyna 18+

Ś:hej kochani dzisiaj robię imprezę urodzinową wpadnie ktoś?
Wszyscy odpowiedzieli że tak I jest zapowiedziana na 18³⁰
Ś:zapomniałem powiedzieć weźcie stroje kąpielowe bo mam jacuzzi I możemy tam posiedzieć
Wszyscy:okej superowo
Wszyscy poszli w swoje strony w sensie Patryk z Wiką świeży i hania
Bartek I fausti
U bartka I fausti
F:fajnie że jest impreza
B:no pobawimy się trochę haha
F:haha
Pogadali I wszyscy poszli do domów się szykować(jak coś złożyli się na prezent na słodycze i perfumę)
18³⁰ Wszyscy przyszli oprócz hani bo z nią przygotowywał imprezę
Ś/H:hejka
W/B/P/F:hejka,hejo,cześć,heja(dali mu prezent)
Poszli usiąść na kanape
Ś:może zagramy w prawda czy wyzwanie w jacuzzi każdy po kolei wykona albo wyzwanie lub odpowie na pytanie?
Wszyscy:okej
Poszli się przebrać
Już szli do jacuzzi
Ś:zapraszam
W:ale ciepło
Każdy usiadł ale nie Grali jeszcze bo chcieli chwilę posiedzieć i się zrelaksować
Każdy był przytulony do swojej pary
Fausti w pewnym momencie wtuliła się w bartka I tak Siedzieli
Ś:gramy już?
Odpowiedzieli że tak
Ś:okej pierwszy Patryk
P:wyzwanie
Ś:pocałuj bardzo namiętnie dziewczynę która kochasz
Pocałował namiętnie Wikę
P:oki już teraz fausti
F:też wyzwanie
P:usiądź na kolana osobie po prawej do końca gry
Fausti usiadła niepewnie i siedziała niepewnie ale w którymś momencie bartek złapał rękami jej talię I przyciągnoł do siebie i siedział z nią przytulając się a po czasie fausti się wyluzowała i siedziała swobodnie i się Przytuliła ale wróćmy do teraźniejszośći
Ś:teraz ty bartek
B:no to może wyzwanie
Ś:każdy zamyka oczy a ty zrób malinkę osobie która siedzi na twoich kolanach a nie czekaj siedzi na tobie haha nawet fausti zamknie oczy haha
Wszyscy się Śmiali nawet fausti I bartek
B:malinkę mówisz?no to pomyślmy komu haha fausti
F:eh nie wiem co mam powiedzieć
Zaczęli się śmiać ale było zręcznie czyli Nie wstydzili się
Ś:dobra fausti przygotuj się będą przyjemne kilka minut zamknij oczy i zrelaksuj się haha
Każdy się zaśmiał 
Zamknęła i wszyscy Zamknęli
Bartek odkrył włosy fausti I zaczął robić malinkę ale po 20 sekundach już była
B:już
W:pokaż
H:pokaż
Otworzyli oczy
Fausti im pokazała
Ś:u to taka profesjonalna nie zejdzie tak szybko
F:BARTEK!
Szturchenła go i się wszyscy Śmiali
B:no przepraszam myślałem że chcesz było przyjemnie odpowiedź szczerze
F:ehh muszę?
P:TAKK
F:dobra no fajnie było
Wszyscy oprócz bartka I fausti
Uuuuuuuuuu
Bartek Szepnął do ucha fausti
B:będziesz tego miała więcej
F:haha
Zaśmiała się cicho
P:dobra teraz hania
H:pytanie
P:czy ruciłabyś szkołę dla jakiegoś projektu?
H:myślę że tak
H:teraz świeży
Ś:prawda
H:wolałbyś się przespać z najładniejszą dziewczyną świata czy ze mną?
Ś:oczywiście że z najładniejszą dziewczyną świata
Hania Posmutniała
Ś:dlatego bo Ty jesteś najładniejszą dziewczyną świata
H:aha okej kocham cię
Pocałowali się
Ś:teraz wika
W:pytanie
Ś:chciałabyś byś aby Patryk ci się oświadczył
W:jesteśmy 4 lata razem to tak ale może nie w tym momencie
Ś:teraz Patryk
P:a daj wyzwanie
Ś:pocałuj Wikę w biust(nie mam pomysłu XDDDDDD)
P:no to zamknijcie oczy proszę
Zamknęłi
Patryk Pocałował
W:no okej super było HAHA
Śmiali się wszyscy
P:no teraz faustynka haha
Zaśmiali się
F:eh wyzwanie
P:no to haha ściągnij 1 ubiór z siebie (nie miała nic oprócz stroju kąpielowego nic totalnie)
F:Patryk zabije cię
B:no faustynka
F:chyba was pogrzało i co jak będzie kolej bartka to ściągnie gacie wy jesteście nie normalni
Śmiali się wszyscy
P:no to co wybierasz?
F:boże nie wiem nic?
P:niestety chyba musisz coś
F:Emm to może założę bluzę i zdejmę?
Zaczęli się smiać wszyscy
F:dobra dolną część stroju ale schodzę z bartka
P:nie możesz dopiero na koniec gry
F:no dobra ale bartek łapy precz
B:jasne
Rozpieła sznurki
F:muszę?
P:takk nikt nie będzie patrzył oprócz bartka haha
Ś:haha
Śmiali się wszyscy
(Jak coś to jest dużo piany i nie było widać dołu)
B:pomóc Ci?
F:bartek uduszę cię zaraz
B:okej nic nie mówi
Ściągnęła w końcu I pokazała że nie ma
B:no i super
F:BARTEK!
Wszyscy się Śmiali
Fausti siedziała bardzo niezręcznie
F:dobra ja nie gram nie chce być bez dolnej części bardzo niezręcznie
Założyła
P:no fausti
F:a ja mam dać wyzwanie usiądź na świeżym beż gaci?
P:haha
Wszyscy się Śmiali
P:dobra no to ściągnij górną
F:Czemu mam się rozbierać nikt z was się nie rozbiera
Ś:bo jeszcze nie mamy wyzwania takiego
F:ah no dobra
Ściągnęła górną
F:a muszę na Bartku leżeć?
P:tak
Ś:tak
B:tak
F:a daj spokój bartek no dobra
Siedziała mega skrępowana
P:pytanie czy wyzwanie bartek
B:pytanie
P:czy osoba która leży na tobie ma idealne ciało
B:jasne że tak
Fausti czuła się bardzo skrępowana
B:spójnie fausti czuj się swobodnie
F:tak napewno jestem bez stanika no weź bartek i jeszcze musze na tobie
B:a tam
Złapał fausti za talię I przyciągnoł do siebie
Grali trochę czasu i tylko fausti była bez górnej części stroju
P:fausti teraz ty możesz wybrać wyzwanie a później on dla ciebie
F:o dzięki to może ściągnij gacie żeby było wesoło
B:bez problemu
Ściągnoł
F:o matko nie wytrzymam zaraz ciekawe co mi da
B:no to może....

Dowiecie się w następnej części

kocham cię a ty mnie ranisz(fartek)Where stories live. Discover now