Liam z zaburzeniami odrzywiania, Problemy z agresją a dokładniej IED.
Theo, chłopak zamknięty w sobie chorujący na depresję.
(reszty dowiecie sie w trakcie ksiązki)
Theo został porzucony przez rodziców w wieku 16 lat od tamtego czasu mieszka sam, je...
W środku nocy obudził mnie dzwięk kaszlu, sprawdziłem kto to, Liv nie spała, wyciągnąłem do niej ręcę to patrzała na mnie wzrokiem który mówił "nie mam siły" musiała coś złapać bo naszła jej temperatura, wziąłem ją na ręcę odrazu sie wtuliła we mnie,zmierzyłem jej temperaturę, 37,7° no ładnie, obudziłem Liama, powiedziałem co sie dzieje i spytałem co mam jej dać, powiedział nazwę leku i pokazał który, chciałem jej dać to nie chciała wziąść, trzeba przygotować mocniejsze środki,
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Yhm, specialny smoczek do leków, odrazu wzięła. Połozyłem sie z Liv, wtuliła sie we mnie i zasneła, nie spałem, czuwałem sprawdzając czy temperatura jej zeszła, miedzy czasie jeszcze sprawdziłem czy Nick nie ma gorączki, nie ma, to dobrze, chociaż on skorzysta z wakacji.
***rano***
Leżałem z przytuloną Liv, ona nie ma kompletnie siły, ten widok za kszdym razem boli
Liam może ja zostane z Liv a ty idź z Nickiem, niech sobie pojeździ na hulajnodze lub pozwiedzacie sobie-powiedziałem
Napewno?-spytał
Tak, niech on chociaż skorzysta z tych wakacji-wytłumaczyłem
Dobrze-podszedł do mnie i mnie pocałował-smakujesz pastą
Dopiero myłem zęby-powiedziałem przez śmiech
I spadła lawina buziaków od Liama, kocham to, oczywiście zazdrosny Nick wskoczył na nas a Liv patrzała z lagiem, standard.
Liam przebrał Nicka i poszli, ja siedziałem z Liv która znowu dostała temperaturę
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
(załóżmy ze na zdj jest Theo z Liv, okej?)
Mój słodziak, ostatecznie obydwoje zasnęliśmy, nie przespałem całej nocy
Pov Liam:
Nick jezdził sobie na hulajnodze a ja chodziłem za nim, o dziwo sie nie przewrócił, może dlatego ze nadal jest złożona tak ze może na niej siedzieć
Poszliśmy na lody, Nickowi wziąłem truskawkowego a sobie czekoladowego, Nick cały sie ubrudził, mówią "brudne dziecko szczęśliwe dziecko" to prawda, siedział uśmiechnięty, nawet go nie przebieram bo zaraz znowu bedzie brudny.
Poszliśmy na plac zabaw Nick pobiegał a później mi kazał z nim chodzić razem zjezdzalismy na zjezdzalni, był zadowolony, do hotelu wracałem z hulajnogą w ręcę i spiącym Nicku na rękach
Weszłem do pokoju a widok który zobaczyłem poprostu roztapia mi za każdym razem, Theo śpi razem z Liv, moje słodziaki, położyłem Nicka obok nich i po chwili sam sie położyłem zasnąłem zmęczony
