Rozdział 37

10 0 23
                                    

Pov Liam:

Założyłem Nickowi skarpetki antypoślizgowe, biegał po domu do momentu aż go te skarpetki nie zatrzymały, wypierdolił sie.
Nie wierzę w tego dzieciaka, Theo leżał na ziemi i skręcał sie z śmiechu, ty padalcu z własnego dziecka sie śmiejesz.

Nick wstał i biegał dalej, no nic.

Resztę dnia przesiedzielismy w domu, pod wieczór, Liv i Nick biegali w szlafrokach z naszymi imionami

Nick chodził w moim

Nick chodził w moim

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Liv w Theo

Dzieciaki spią w swoich pokojach a Theo przymila sie do mnie

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Dzieciaki spią w swoich pokojach a Theo przymila sie do mnie

Co tam?-spytałem

Mm, nic-wyszeptał, yhm, nic, js już wiem co ty chcesz

Weszliśmy do pokoju i zamknęliśmy drzwi, Theo zaczął mnie całować, to był zupełnie inny pocałunek niż zawsze, był pełen tęsknoty, ztesknilem sie za Theo, nie mamy dla siebue dużo czasu, ale gdy tylko mamy możliwość korzystamy z tego.

Jak najszybciej sie dało zerwał ze mnie ciuchy a ja z niego, Theo wsadził we mnie palce, po ok. 10 minutach doszedłem, resztę sie domyślicie

(od autorki:wcale nie jest tak ze mi sie pisać tej sceny nie chce XD)

Rano sie obudziłem i poszedłem wykąpac, mały bałagan zrobiliśmy, nie wierzę

Theo, co to jest?-spytałem przymając w ręcę pazur który wypadł mi, no z tamtąd..

To nie moje-powiedział udając głupa, wysunął pazury, miał wszystkie, co jest kurwa-zdradziłeś mnie?

Jaja sobie robisz?!-krzyknąłem-jeszcze wieczorem wylądowaliśmy w łóżku a ty mi mówisz ze cie zdradzam? Ciekawe z kim, skoro cały czas jestem przy was

Theo patrzał na mnie z łzami w oczach

Pov Theo:

Nie byłem zadowolony z tego że sobie zażartowałem, przez coś takiego mogę zniszczyć wszystko,JAPIERDOLE

ciężka przeszłość(thiam) Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz