Przebudził mnie okropny ból głowy i czyiś głos
-Wstajemy królewno-po chwili dotarło do mnie, że jej właścicielka to Adel
-Nie idę już więcej z tobą na żadną imprezę-chciałam podnieść powieki, ale gdy tylko to usiłowałam zrobić słońce mnie oślepiało
-Czemu?-zapytała, miałam wrażenie, że rozbawionym głosem
-Głowa mi pęka, a do tego miałam tak realistyczny sen, że myślałam niektórymi chwilami, że to serio się dzieje-wymamrotałam ciężko wzdychając
-O czym był ten sen?-zainteresowała się
-Całowałam się z twoim bratem, a potem po prostu poszliśmy spać-rzuciłam w skrócie
Wtedy wybuchnęła śmiechem. Po dłuższej chwili dopiero się uspokoiła
-Co cię tak bawi?-spytałam poprawiając się, przez co poczułam czyjąś rękę, która mnie oplata
-Odwróć się-ponownie się zaśmiała
Otworzyłam powieki, przez co musiałam kilkukrotnie zamrugać. Obróciłam się i zobaczyłam Domenica, który obejmuje mnie ramionami, w dalszym ciągu śpiąc
-O cholera-wymsknęło mi się, na co dziewczyna ponownie się zaśmiała, zwijając się w pół
-Dobra, mogę już ją?-zwróciła się do bruneta
-Nie-warknął krótko, nie podnosząc nawet powiek
Przewróciła zirytowana oczyma
-Niestety ale jak widzisz nie mogę cię stąd uratować, wybacz-posłała mi pocieszający uśmiech wychodząc
Mój wzrok na chwilę się zatrzymał na drzwiach, za którymi ta znikła
-Wybacz za nią, mówiłem, żeby cię nie budziła-usłyszałam jego cichy głos z seksowną chrypką
-Przepraszam, ja... muszę do łazienki-wydusiłam z siebie cała czerwona, czując ciepło jego ciała, cholernie seksownego ciała
Usłyszałam ciche westchnięcie, zanim zostałam uwolniona z jego silnych ramion. Szybkim krokiem niemal pobiegłam do swojego pokoju. Zaraz po zamknięciu drzwi, oparłam się o nie plecami.
Matko co ja narobiłam? Całowałam się po pijaku z własnym szefem! W dodatku miałam na sobie jego koszulkę.
Czułam się totalnie zmieszana i żałosna. Jeszcze do tego wszystkiego ten dupek. Jego akurat brakowało mi najmniej. Z całego przejęcia zapomniałam o bólu głowy.
Ruszyłam do łazienki, od razu wchodząc pod prysznic. Wzięłam dłuższą kąpiel, pozwalając sobie na chwilę relaksu. Po wyjściu od razu ubrałam szare, dresowe spodnie i zostawiłam na sobie czarny t-shirt mężczyzny. Włosy związałam w niechlujnego koka.
Następnie udałam się do pomieszczenia Lilian. Okazało się, że właśnie się przebudziła
-Chodź tu skarbie-mruknęłam wyciągając ją z łóżeczka
Zaspana wtuliła się we mnie. W kuchni zobaczyłam już ojca małej i jego siostrę
-Jedz, tabletki ci uszykowałam-z głupim uśmiechem odezwała się dziewczyna-I mleko dla Lilian-wskazała na owsiankę z owocami i butelkę z mlekiem
-Dzięki-mruknęłam siadając obok blondynki
Po posiłku i nakarmieniu małej pierwsza podniosła się Adel
-Dobra, zbieram się, bo muszę się jeszcze spakować-oznajmiła podchodząc do mnie
Wzięła na ręce dziewczynkę
YOU ARE READING
De Luca
RomanceCzy miłość do dziecka może połączyć dwoje ludzi? Czy ona będzie potrafiła nauczyć go okazywać uczucia i miłość? Czy różnice, które ich dzielą nie będą zbyt wielkie? Zapraszam do mojej nowej książki Wszelkie prawa zastrzeżone! Wulgaryzmy i sceny 18...