- Detektyw Collins - przywitał się Eric.
- Witam panie Silver - mężczyzna około pięćdziesiątki z nieco już siwymi włosami, uścisnął dłoń czekoladookiego. - To mój partner, detektyw Dickson - przedstawił młodszego kolegę o bujnej rudej czuprynie.
- Dzień dobry, a to Faith Darkness - położył dłoń na mojej talii i delikatnie przytulił. - Podejrzewam, że to w jej sprawie państwo tu przybyli.
- Owszem.
Mężczyźni jeszcze raz się przedstawili i uścisnęli mą dłoń.
- Usiądźmy - zaproponował starszy policjant.
- Złapali go państwo? - spytał Eric.
- Tak, dziś rano - mężczyzna przetarł dłonią czoło. - Jak gdyby nigdy nic zabawiał się na Bali z niejaką Kimberly Luis, jego asystentką i...
- Wieloletnią kochanką, tak wiem - dokończyłam.
- Dziś rano wylądowali na Seattle-Tacoma i jeszcze na pokładzie samolotu został aresztowany i przewieziony na komendę - wyjaśnił młodszy.
- Dlatego przyjechaliśmy spisać pani zeznania, sędzia ma już konkretne dowody, by do rozprawy pozostał w więzieniu, bez możliwości wyjścia za kaucją.
- Jesteś gotowa? - spytał cicho brunet.
- Tak - splątałam nasze palce i posłałam mu blady uśmiech.
- Mógłby pan zostawić nas samych? - spytał rudowłosy.
- Wolałabym, by został - stwierdziłam, gdy Eric miał odpowiedzieć.
- Jak sobie pani życzy - detektyw Collins spojrzał na mnie przyjaźnie. - Co się wydarzyło 28 czerwca?
- Zaraz po pracy pojechałam do domu, moja siostra kończyła wtedy szóstą klasę i chciałam się z nią zobaczyć nim poszła na nocowanie do koleżanki - zaczęłam. - W domu wyjątkowo zastałam mojego już byłego narzeczonego pod wpływem alkoholu, który dobierał się do Tessy...
- Co ma pani na myśli mówiąc "dobierał?" - spytał młodszy.
- Gładził ją po ramieniu i patrzył w sposób, w który zdecydowanie nie patrzy się na dwunastolatkę, gdybym wróciła później to mogłoby spotkać ją - poczułam łzy pod powiekami i wzięłam głębszy oddech.
- Proszę kontynuować.
- Gdy tylko mała wyszła, zakończyłam ten chory związek i chciałam się spakować, by jak najszybciej opuścić tamten dom, jednak nie było mi to dane. Dopadł mnie w sypialni, pobił, przywiązał paskiem do komody i zgwałcił, bo jego kochanka nie miała dla niego czasu i stwierdził, że w domu czekają na niego dwie suki do zerżnięcia i nie będzie płacił na mieście - łzy ponownie spłynęły po policzkach. - Gdy mnie uwolnił zamknęłam się w łazience siostry, a rano przyjechał Eric i domyślił się, że coś się stało, dlatego zabrał mnie do szpitala.
- Lekarka przekazała nam szczegółowy raport, tak jak pani sąsiad, z tygodnia przed tamtym wydarzeniem.
- Czy zdarzało się już wcześniej, by panią pobił? - dopytywał rudowłosy.
- Pierwszy raz uderzył mnie, gdy dowiedział się, że pracuję dla jego największej konkurencji - zerknęłam na czekoladookiego i widziałam, jak cały gotuje się od środka. - Późnej na balu charytatywnym, na który również poszłam z moim szefem jako asystentka. Tydzień przed gwałtem, dowiedział się, że dzięki mnie Silver Enterprises Holdings Inc. przejął teren pod hotel, który on chciał zdobyć. Olivia i Adam, moi byli sąsiedzi, usłyszeli moje krzyki i znaleźli przy schodach. Najpierw mnie pobił i to nie było już przyduszanie i policzek jak wcześniej, a normalne pobicie, potem zepchnął mnie ze schodów i zostawił.
CZYTASZ
Kim Jesteś?
RomanceFaith Darkness właśnie zamknęła pewien rozdział życia, który ciążył jej przez ostatnie siedem lat. Teoretycznie jej życie jest stabilne, praca i to nie jedna, rodzina, narzeczony... Jednak w końcu dostała możliwość zmienienia czegoś. Kto by pomyślał...