Tsuyu: Panie Aizawa martwił się pan o kotki, a one tu mają raj na ziemi. Zresztą nie tylko one. Nasze pokoje też są niczego sobie 🥰
Sero: No i większość z nas dostała czwórki. Ja jestem akurat w pokoju z Todo, Aoyamą i Monomą. Mei i Iidę zakwaterowali z Miną i Kirim, a Tetsutetsu i Kensou są chyba z tobą i Tokoyami'm co nie?
Tsuyu: Tak. Zajmujemy najwyższe piętro. Obok nas mieszka Uraraka, Toga, Jirou i Momo oraz Deku, Bakugou, Shinsou i Denki.
Alienqueen💓: No, a milczki dostały dwójki. To nie fair! Z resztą nie tylko to jest niesprawiedliwe. Zaczęłyśmy z Mai gadać o przetrząśnięciu barku, a miny naszych chłopaków już wyglądają tak:
Kendou: To u nas już pierwsza sprzeczka. Ciekawie zaczynamy te wakację, nie powiem 😒😒
Brokuł🥦: O co poszło?
Tsuyu: O miejsce w szafie. Kto by pomyślał, że nasi chłopcy mają pojedyńczo więcej ubrań, niż ja i Kendou razem. Widzicie ich miny?
Dadzawa: Ej! Bez takich! Jak już teraz zaczniecie się kłócić o takie głupoty to nie wytrwacie do września! Zmieniam zdanie. Oficjalnie przestaje się martwić o kotki. Teraz boję się, że ta wyspa przestanie istnieć po waszych odwiedzinach...
Sleepykat: Nie przesadzaj tato. Jesteśmy dorośli! Nie zniszczymy przecież całej wyspy! Nawet Deku i Bakugou się ostatnio dogadują, a to oni są z nas wszystkich najbardziej destrukcyjni 🙄
Brokuł🥦: Ej!
Bumbumboy💥: EJ!!!
Momosia: My tam nie narzekamy. Nasz dziewczyński pokój ma świetny widok na miasto, a ściany najwyraźniej są dźwiękoszczelne. Wcale nie słyszymy tych waszych kłótni
Niewidzialna: Rany jak ja wam zazdroszczę! My dopiero jedziemy. Przez tą głupią ciążę nie mogę ani latać samolotem, ani jechać dłużej niż dwie godziny 😡😡Sero: Ojiro pisał, że powinniście dojechać do portu wieczorem. Niczego nie stracisz Hagakure. Puki co się rozpakowujemy. Potem pewnie zjemy obiad i przejdziemy się na zachód słońca. Prawdziwe zwiedzanie zaczniemy jutro
Pikaboy⚡️: Odezwała się osoba, która stwierdziła że zostawi wszystko w walizce i teraz siedzi z resztą swojego pokoju u nas