Radość Z Gry?

130 6 2
                                    

Pov Arion
Skończyliśmy właśnie trening. Byłem naprawdę padniętny i chciałem już wracać do domu, aby odpocząć. Przechodziłem obok boiska nad rzeką. Gdzie zobaczyłem Kirę, która cieszy się z gry? Obróciła się i spojrzała się na mnie. Pomachałem do niej, a ona to zbyła. Było już po 20. 00
-Dobra zbierajmy się. I tak już nas ochszanią. Powinniśmy już dawno być! - powiedział jakiś blondyn naci się wszyscy zgodzili.
Stwierdziłem, że nie będę tu stać i będę iść już do domu na obiad-kolację.

Pov Kira
-A może jednak zagrać z Raimonem przeciwko sektorowi? Nie myśl o tym Kira! - karciłam siebie patrząc w sufit.
Stwierdziłam, że pójdę spać. Zamknęłam oczy, aby po chwili oddać się w objęcia Morfeusza.

Następnego dnia
Przebrałam się z piżamy w oversize dżinsy z motylami i białą koszulkę oraz fioletową bluzę. Rozczesałam włosy i związałam je w warkocz. Na koniec kiedy wychodziłam ubrałam fioletowe nike. Poszłam do stołówki zjeść śniadanie i weszłam do pokoju tylko po torbę do szkoły. Byłam przy drzwiach.
-Miłych lekcji Kira - rzucił Derek na pożegnanie
-Pa i wzajemnie!
Wyszłam z ośrodka. Może dziś odpuścić lekcje? Nawet dobry pomysł. Zajrzałam do torby i znalazłam portfel. Dobra czyli mogę pójść do sklepu czy coś. Kiedy przechodziłam obok boiska nad rzeką zobaczyłam Ariona i JP. Kiedyś też tak trenowałam. Chwilę stałam i się patrzyłam, ale później stwierdziłam, że muszę już iść. A nie stać jak jakiś głupek. Za nie długo będzie 3 rok od kiedy gram w sektorze. To oni nauczyli mnie jak tak dobrze grać. Zobaczyli we mnie talent i we mnie uwierzyli. Jestem im za to wdzięczna.

Pov Victor
Wchodziłem właśnie do klasy, kiedy zadzwonił dzwonek na lekcje. Jak zawsze na styk. Rozejrzałem się po klasie. Dziwne nie było Kiry. Usiadłem na swoim miejscu.
-Ej Victor wiesz gdzie jest Kira? - szepnął Arion
-Nie, a co? - ciekawe czemu pyta
-Po prostu pytam. Odkąd tu jest zawsze jest na lekcjach.
Do klasy wszedła nauczycielka od matmy.
-Dzień dobry klaso!
-Dzień dobry!

Jakiś czas później
Pov Kira
-Hej Kira - powiedział głos z nad mojej głowy, kiedy pisałam z Hakuruu.
Spojrzałam do góry.
-O hej Njord - powiedziałam i wstałam chowając telefon do kieszeni moich spodni.
Poznałam Njorda na szkoleniach piątego sektoru i nawet się zakolegowaliśmy.
-Co tu robisz? - spytał
-Wiesz na wagarach jestem.
-Oo, ale nie jesteś w internacie w organizacji? (chodzi o piąty sektor jak coś dop.aut)
-Przydzielili mnie do Raimona. Pomyśleć, że będziemy grać przeciwko sobie. Ale ja i tak nie gram. Tylko pilnuje.
-O grubo się dzieje. Victor zdradził i ty przejęłaś jego miejsce co nie?
-O nim mi nie przypominaj. Ale tak zajęłam jego miejsce.

5 sektor || inazuma eleven go Where stories live. Discover now