Miłość lub Nienawiść (IR×RON)

15 Spotkanie z wrogiem

Per.RON
Poszliśmy z WKL,KP,Polską,Litwą,Ksiw,RB i IR na spacer bo trzeba było się przewietrzyć jesienna bryza wiała a my szliśmy przez park było pięknie liście spadały lecz ktoś do nas podbiegł

Niemcy i Rosja:Pol ! I przytulili mego syna

Polska:Też się cieszę

Gadali gadali itd. Litwa i Ksiw wrócili do domu a my WKL,KP,Polską,RB i IR szliśmy przez park doszedł do nas CR i KR rodzice IR KR gadała z KP mą mamą a Mój tata i tata IR patrzyli się na siebie tak jakby mieli się za chwilę zabić a Polska z RB szli sę z przodu i niczym się nie martwili nagle IR szepnął mi do ucha

IR:Widzisz ZK (Zakon krzyżacki) i Prusy

RON:O cholera jasna zauważyli nas

Prusy:Guten Tag IR und RON

Co on się tak z nami wita i nagle doszedł Niemcy i Rosja i nie ... Nie to WCR (Wielkie cesarstwo rzymskie) tylko nie ona mój ojciec się gotował z nerwów jak czajnik chciałem uspokoić atmosferę

RON:Cześć emm... Zakręciłem się w kółko wszyscy się na mnie patrzyli jak na wariata

RON:Co tu robicie ?

Prusy:Spacerujemy a wy ?

IR:My też

Polska:Tato idę z Rosją i Niemcem więc no papa

RON:Pa ! Super zostałem z moim bratem z ZK przydupas z moimi ukochanymi rodzicami z rodzicami IR z IR z pruskiem i WCR mama rozmawiała z WCR mamą Pruska i KR mamą IR oni się dogadywali ZK ojciec Pruska CR ojciec IR i mój ojciec WKL chyba chcą się pozabijać bo tak na siebie patrzą IR gadał z Prusem a ja se stałem potem odszedłem od nich widziałem ich ale nie chciało mi się do nich podchodzić szłem coraz szybciej nie wiem ale moja dusza mówiła mi żebym wrócił słyszałem krzyki za sobą RON !!! Słyszałem głos WCR,KP,WKL,IR i chyba Prusa i RB

IR:Tu jesteś nie odchoć tak i czemu odeszłeś hmm ? Chwycił mnie i nie puszczał Jak nam wytłumaczysz to cię puszczę

RON:Sam się domyśl lub domyślcie

IR:RON

WKL: Rzeczpospolita Obojga Narodów mów o co chodzi

Nikt nie używał tej nazwy trochę się wzdrygłem

RON: ...To ...Po prostu...

KP:No

Wszyscy się na mnie patrzyli nie lubię tego nie lubię kontaktu wzrokowego byłem trochę zestresowany nie wiedzałem co powiedzieć

RB:RON wszystko dobrze ?

RON:T-tak

RB:Chodź porozmawiać a wy zostańcie 

Odeszliśmy z RB na chyba 11 metrów no wiem trochę żeś my odeszli

RB:Więc o co chodzi ? Hmm ? I mnie nie okłamiesz popatrzył mi prosto w oczy

RB:Spokojnie nic ci nie zrobię

RON:Po prostu...ehh odeszłem bo mój tata i tata Prus i IR się zaczęli strasznie kłucić i nie dawałem rady tam wytrzymaywać a ...

RB:Wiem tak samo miałem ale nie możesz tak odchodzić sam...Nie potem co się stało ! Jesteś zagrożony i ja jako brat oświadczam że tu tu tu ru tu tu będę cię kontrolować

RON:Nie potrzebuje kontroli nie jestem dzieckiem RB

RB:Ależ jesteś dzieckiem jestem starszy i ja decyduje

RON:O rok jesteś starszy to nic nie znaczy

RB:Uuuu~

RON:Co ? nie wiem o co mu chodziło