27 Rozmowa

74 5 9
                                    

Per.Ron

Nareszcie jest koniec tego incydentu z KARLO i można żyć w spokoju bo jest on w więzieniu w świecie ludzi i krai bardziej granicą jedno z najgorszych więzień z którego nie da się uciec nie ma szans dziś akurat się nudziłem bo cały dzień padało było zimno a nawet śnieg padał w kwietniu naprawdę a za niedługo maj chyba natura pomyliła kraje mnie z Rosją (w Rosji jest zimno niby XD) no dobra muszę zejść na ten dół poszłem se i zobaczyłem mojego tatę z tatą IR ?! I czekaj czekaj nie wierzę z TATĄ PRUSA 😶

WKL:O cześć synu

RON:Od kiedy wy gadacie ?!

WKL:Od niedawna a co ?

RON:Emm okej dobra idę se zrobić kawę

WKL:Spoko

Oni tam gadali na wiele tematów nie wiem o czym ale byłem tak ciekawy że musiałem zapytać

RON:O czym gadacie ?

ZK:Hm...Aaa gadamy...

WKL:Ehh gadamy na temat wsumie twój

RON:Mój ?! byłem trochę w szoku

WKL:Tia...

RON:Dobra do rzeczy

Zapadła niezręczna cisza a ja patrzyłem się na mojego tatę potę na CR i ZK nikt nic nie mówił o co chodzi ?

RON:Haloo mówiłem coś ?

Nagle ktoś mnie chwycił z tyłu ja odruchowo uderzyłem kogoś i okazało się że był to IR

WKL:Ojć...

RON:Sory sory naprawdę

IR:Spoko

CR:Odruch co nie ?

RON:Tia ...

Nagle coś strzeliło w kuchni

RON:Hm...idę to sprawdzić

IR:Nie ja to pójdę sprawdzić

RON:Nie przesadzaj

IR:Nie przesadzam

RON:Na pewno

IR:Na pewno

RON:Tak

IR:Tak

RON:Dobra

IR:No

IRoslaw poszedł to sprawdzić a ja czekałem na odpowiedź ale długo go nie było

ZK:Coś długo go nie ma

RON:Idę to sprawdzić

Poszedłem a tam IR'a nie było hm... gdzie on jest co go rusałka do wody wciągnęła czy co
(rusałka mitologia słowiańska syrena która wciągała chłopaków dowody)

?:Coś nie tak ?

RON:Hm...odwróciłem się gwałtownie

IR:RON wszystko okej ?

RON: ...A tak tak wszystko okej

IR:Coś nie widzę żeby było okej co się stało ?

RON:Po prostu cię szukałem

IR:Dzięki kochany

On mnie przytulił a ja go kiedyś to nawet na krok nie mogłem się do niego zbliżyć a teraz się z nim całuje nie wiem co się mi stało że się w nim zakochałem ale podoba mi się to..

IR:No dobra ale może pójdziemy do salonu bo tamci zaraz się pożrą żywcem

RON:Znowu się kłócą ?

IR:No trochę

Poszliśmy do salonu a ci się chyba chcieli na wzajem zabić bo trzymali mnóstwo niebezpiecznych rzeczy mój tata trzymał siekierę skąd on ją wziął a tata Prusa jakiś miecz a CA siedział i czekał aż się pozabijają

RON:Hej spokojnie nie działało Spokojnie ! W pewnym momencie się zdenerwowałem POWIEDZIAŁEM SPOKOJNIE KU*AW !!!! ! Nawet nie wiedziałem że umiem tak krzyknąć

Ci jak na zawołanie stanęli CR z zdziwioną miną patrzył na mnie a IR miał zatkane uszy jakby przewidział że się tak wydrę

RON:Co się tu do jasnej cholery dzieje !

CR:ZK i WKL się pokłócili i chcieli się na wzajem zabić

RON:Widzię właśnie

Miłość lub Nienawiść (IR×RON)Where stories live. Discover now