Oj skarbie musisz się już przyzwyczajać

103 1 0
                                    

pov: Sebastian

Czekałem w studio na Magdę nie ukrywam podobała mi się ale musiałem poudawać skurwiela aby nie nabrała podejrzeń. Po jakiś 5 minutach przyszła siostra betelaka więc kabaret czas zacząć musiałem ją przytrzymać w tym studio żeby Alex na spokojnie nagrał nutę.

-Dobra jestem na początek załóż tą bluzę bo zdjęcia na sklep są potrzebne

-Spoks- odpowiedziałem i zacząłem się przebierać

-Kurwa Sebastian ja naprawdę nie mam ochoty oglądać cię w samych bokserkach- oj Madziu jeszcze dużo przed tobą

-Oj skarbie musisz się już przyzwyczajać 

-Mam cię już dość zróbmy to jak najszybciej i spierdalaj

-Pamiętaj że jeszcze jest impreza na, którą sama się zgodziłaś

-Jeszcze Karol z Matim muszą się zgodzić

-Już się zgodzili więc o 20 się wszystko zacznie

Widziałem po jej oczach że była wkurwiona ale to było potrzebne bo próbowała ogarnąć sesję jak najszybciej a z tego prawie każde zdjęcie było chujowe więc na zdjęciach spędziliśmy mniej więcej godzinkę.

-Dobra ja już lecę pamiętaj że na 20 masz tu być

-Zobaczymy

Wszedłem do domu i zauważyłem Olę, która siedziała w salonie

-Siema młoda zbieraj się bo odwożę cię do domu

-Ale Seba no proszę mogę jeszcze trochę zostać

-Teraz nie masz szkołę  jeszcze 

-Dlaczego ty taki jesteś?

-Bo obiecałem coś tacie

-To znaczy?

-Że będę chronił i opiekował się tobą i mamą więc ładuj się do samochodu 

Na to nic nie odpowiedziała tak jak ja czy mama nie lubiła poruszać tematu ojca. Gdy zmarł nie rozumiała za wiele nawet tego nie pamięta najgorzej to zniosłem ja ale mimo wszystko próbowałem walczyć i jak najbardziej pomóc mamie. Ola często nie zwraca uwago na co co może się stać a ja obiecałem sobie i tacie że nigdy nie tknę dragów i że będę chronił przed nimi siostrę jednak kiedy się wyprowadziłem od mamy nie miałem nad tym już takiej kontroli. Nie raz odbierałem naćpaną Olę z jakiejś imprezy przez co straciłem do niej zaufanie ale staram się jej pomóc.

Odwiozłem siostrę chwilę przed 19 do mamy i od razu zmyłem się na chatę szykować. Stwierdziłem że za niedługo wydaję płytę i to właśnie z tej okazji jest ta impreza i te sesje z Magdą właśnie dlatego postanowiłem ubrać się powiedzmy że w miarę elegancko czyli czarną koszulę jakieś jeansy i białe nike AF1 te buty pasowały do wszystkiego. Z domu wyszedłem przed 20 i udałem się do firmy a tam było już kilka osób

-Siemano- krzyknąłem aby się przywitać

-Ooo przyszedł król imprez- wydarł się Borek razem z Adim

-A tam pierdolicie chodźcie się napić

 Z daleka zauważyłem  Magdę przytulającą się z Aleksem była piękna miała na sobie czarną sukienkę w której wyglądała zajebiście a Fukaj podobnie do mnie tylko że ja miałem koszulę a on zwykłego czarnego T-shirt'a. 

Po krótkim czasie każdy był już najebany aż nagle wyskoczył zjarany i najebany matczak 

-Ej kurwa kto gra w butelkę?

Oczywiście każdy się zgodził po mojej lewej siedziała Madzia a obok niej Fukaj a po mojej prawej Borys. Jako pierwszy zakręcił organizator gry czyli mata padło na Adriana

-Dobra Adiś pytanie czy wyzwanie

-Lecim na grubo wyzwanie

-Jebnij salto

-Kurwa zajebie się mogę na kanapie?

-Dobra

No i nasz wspaniały Adrian zajebał salto na kanapie oczywiście z niej spadł bo jakby inaczej ale wstał od razu tak jakby nigdy nic się nie stało i zakręcił pustą butelką wódki padło na Borysa.

-Dawać pytanie

-Kiedy nowa płyta stary

-A bo ja mam to kurwa wiedzieć nie mam pojęcia stary na razie się skupiam na 2115 a nie na płytach

A to akurat racja Borys jest teraz w chuj zajęty nasza wytwórnią i nie ma czasu dosłownie na nic. Zakręcił butelką i padło na Magdę.

-Wyzwanie

-Usiądź Sebie na kolanach i siedź tak do końca gry

-Kurwa- mruknęła pod nosem ale mimo wszystko to usłyszałem poklepałem ręką na swoich kolanach aby jej pokazać że może usiąść jednocześnie robiąc minę pedofila

-Ej szczerze? pasujecie do siebie- Powiedział lanek

-Sorry stary ale nie gustuję w dzwiwkach- powiedziałem a Adi i Fukaj już chcieli mi najebać no cóż życie

-A ja w zjebach- czy ona w końcu odpowiedziała na moją zaczepkę? niemożliwe

Po skończonej grze Magda zeszła mi z kolan a Alex patrzał na mnie morderczym wzrokiem mam tylko nadzieję że nie będzie chciał mi najebać bo inaczej sam skończy w szpitalu. Powoli każdy wracał na chatę albo już zgonował ja postanowiłem zostać w wytwórni bo i tak nie mam jak wrócić o 5 nad ranem jeszcze najebany mam tylko cichą nadzieję że znów nie skończę na podłodze.

----------------------------------------------------------
Siemano wracam do was z nowym rozdziałem dajcie znać jak wam się podobał pamiętajcie o głosach i do następnego siema

Jesteś moim ideałem || White 2115Where stories live. Discover now