~Rozdział 1~

66 5 2
                                    

ℂ𝕒𝕣𝕠𝕝𝕚𝕟𝕖

Wchodząc do galerii natknęłam się ma Yossi.
- Hejka Caro
- Hej Yossi
Dziewczyna mnie przytuliła.
Weszłyśmy do środka i przy Mc siedzieli już Thom i Michael.
Michael nienawidzi zdrobnienia swojego imienia... Ale jak ja do niego powiem zdrobniale to tylko się lekko uśmiecha.
- Hej Yossi i Caro - przywitał się Thomas
-Hej Thom - powiedziała Yossi i go przytuliła
- Hej Yassmine - powiedział Miki do Yossi
- Hej Michael - odrzekła Yossi i się uścisneli
- Hej kwiatuszku - tym razem powiedział to do mnie
- Hej Miki - powiedziałam i go bez wachamia przytuliłam. On też mnie przytulił.
Każdy z naszej paczki był już do tego przyzwyczajony.
-Hej Thom - powiedziałam odrywając się od Mik'a .
Usiedliśmy wszyscy do stolika.
- To jakie mamy plany na sylwestra? - zapytała Yossi
- Może wpadniecie do mnie - o dziwo zaproponował to Michael.
- Ja z chęcią przyjmę Miki
- No bez ciebie kwiatuszku to by nie było imprezy - odpowiedział
- Ja będę z Thomsen, prawda Thom? - powiedziała Yossi
-Tak, tak będziemy- odparł zdziwiony
- No to załatwione - powiedział Miki 
- Chodźmy coś sobie zamówić - powiedział Thom
- A ty znów o jedzeniu - obużyła się Yossi
- no co głodny jestem... - chciał coś dodać jeszcze ale Miki mu przerwał.
-dobra skończcie już... Idziemy coś zamówić... Kwiatuszku co dla ciebie?
- macwrapa w zestawienie poproszę Miki
- dobrze kwiatuszku - uśmiechną się lekko. Odwzajemniłam uśmiech.
-Thomas i Yassmine macchiken w zestawienie?
- Tak - powiedzieli hurem Thom i Yossi.

                      ########
Zjedliśmy i pożegnaliśmy się z Thomsen i Michael'em. I poszłyśmy do sklepu wybrać sukienkę.
- Ja biorę jakąś czerwoną - powiedziałam
- A ja czarną - powiedziała Yossi
Minęło 20 mni. Aż zobaczyłam tą sukienkę. Była cczerwona,  dekoltem w kształcie V , prawie do kostek , z roscięciem na udzie. Yossi znalazła taką samą tylko że czarną.
- wyglądamy ... Seksownie... Idealnie.. Piękne... I...- chciała coś powiedzieć ale jej przerwałam
-podsumowując wyglądamy zjawiskowo.
-zgadzam się Caro

                    #############

Zapłaciłyśmy i wyszłyśmy ze galerii. Wróciłam do domu około 19.00
I poszłam się wykąpać zmyłam makijaż i ubrałam pidżame.
Do 23.00 czytałam książkę i potem poszłam spać bo miałam pomóc mamie w przygotowaniach do wigili.

Michael mój przyjaciel, a może ktoś więcej? Where stories live. Discover now