2

15 0 3
                                    

- Rodri jak ciebie nie było to straciliśmy dużą większość ludzi-
- czekaj co?-
- nie mamy większości ludzi-

To chyba jednak dobrze że mnie nie było, oczywiście jest mi przykro ale było minęło.

Dzisiaj jestem zaproszona na premierę filmu, zaczyna się o 18 .
Nie wiem ile byłam jakby powiedzieć przetrzymywana ale napewno wczoraj był 27 lipca.

- co chcesz siostra?-
- pojedziesz zemną do sklepu po sukienkę?-
- a ty auta nie masz ?-
- no plis -
- dobra będę za 10 minut-

Ej przecież wybudowali tą nową autostradę i jeszcze nią nie jechałam , już wiem co będę robić jak wrócę z zakupów z siostrą.

Ile można wybierać sukienkę siedzę z nią tu 2 godziny.

- Siostra ja jadę - oznajmiłam

Ja jestem ciekawa co tej policji tyle .

Coś wspominałam o policji, tak właśnie zjeżdżam na pobocze.

- Dzień dobry poproszę prawo jazdy- powiedział
- dobrze oddaje, będzie mogła pani odjechać po zgaszeniu sygnałów- oznajmił

- Rodri dostałaś GPS i masz tu przyjechać-
- dajcie mi 15 minut-

I znowu muszę wracać, to jest komedia.

- Rodri nikt za tobą nie jechał?
- a nie wiem
- dajcie jej 50
- odstrzelisz tą osobę która tam stoi

- ale pestka w głowę poszła
- mhm
- która jest godzina?
- 17
- kurw@

Spóźnię się wiedziałam że tak będzie .

Przecież to nie pasuje do siebie założyłam czarną sukienkę pod nią pasek z bronią , czarno złote szpilki , czarną torebkę i kolczyki.

Wiem że dla was to idealne połączenie ale mi się to nie podoba, nie mam czasu żeby się przebrać więc nic z tym nie robię.

5 minut przed chyba nie jest tak źle .Było spokojnie do tego momentu.
Ktoś zaczął strzelać. I to w moim kierunku, no nie mam szans czyli co ,muszę się poddać.

- Aurora Rodriguez , a może Rodri- powiedział
- czego chcesz?- spytałam
- może nie tutaj

- o co chodzi i kim jesteś?
- to nie mówili ci ?
- kto i o czym mi nie mówił?
- jestem Raxon Hill , tak brat tych debili
- ale co chce ode mnie?
- chce ci coś zaproponować ale musisz to przemyśleć
- a więc słucham
- chcę abyś dołączyła do mnie , nie mów nic tamtym pajacom bo nie skończy się do dla ciebie dobrze

Raxon Hill ciekawe.

- Rodri gdzie jesteś?-
- wracam do domu-
- dobra to będę czekał pod twoim mieszkaniem-
- ale ja się muszę przebrać-

Czyli już dzisiaj nie odpocznę.

- o co chodzi?
- mój brat Raxon zaczyna się obok ciebie kręcić, uważaj na siebie i jakbyś potrzebowała pomocy to dzwoń
- poradzę sobie
Wyszłam z auta trzaskając drzwiami, gdy już weszłam do domu odrazu położyłam się spać

———-//-//———

Sorki że rozdział wleciał tak późno ale miałam dużo rzeczy do zrobienia, buźki 💕

Jeden z braci HillWhere stories live. Discover now