Hailie Monet X Adrien Santan ☆

100 nieodebranych połączeń

Spojrzałam na telefon a tam 100 nieodebranych połączeń,
od mamy 31 od Nathana 29 od elvisa 10 od blaisa 18
od arona 10 i...
2 od taty.
Jeśli tata do mnie dzwonił 2 razy a ja nieodebrałam to znaczy że będzie bardzo zły...

Wstawiłam zdjęcie na instagrama tego pięknego jeziorka nie udostępniając przy tym lokalizacji.

Weszłam na stronę główną i zobaczyłam że ktoś do mnie napisał, więc postanowiłam że odpisze.
Bo dlaczego by nie?

*Perspektywa Leo Hardy.*

Przeszukałem cały internet w poszukiwaniu jej.
Mojej córki.
Stacey Monet.

Znalazłem jej instagram a Ryder znalazł jej facebooka.

Ryder był w więzieniu, teraz już jak z niego wyszedł Stałam się leprzy.
Jest dobry.

Ja też się zmieniłem.

Co prawda ja poprostu stałem się taki jak kiedyś.

Nie chciałem zgw@łcić hailie.
[Choć to zrobiłem ale pomińmy to.]

Kocham ją, zawsze kochałem i zawsze będę.

Od tego jak mnie rzuciła nie miałem żadnej dziewczyny. Bo żadna nie była Hailie Monet.

Teraz moim celem jest znaleśc moją córkę.

Może pewnie ktoś zapyta jak to się stało że żyje? Bo podobno mnie zabili.

PODOBNO.

Tak naprawdę zabili nie tego co trzeba.
Bo to był mój pracownik który przeszedł kilka operacji plastycznych by upodobnić się do mnie.

Nie wiedziałem że santan i bracia Monet są aż tak ślepi ale widać że tak.

-Stary! Ona odpisała! - krzykną Ryder wchodząc do naszego domu.

Tak mieszkamy razem gdyż nie mamy partnerek a nam dwóm razem starczyło na całkiem ładny dom.

- Nie gadaj! Jak?!
- No założyłem konto i specjalnie przerobiłem je tak by wyglądało to na jakiegoś dzieciaka. Bo przecież 32-latkowi by nie odpisała. - powiedział Ryder po czym przyszło mu powiadomienie.
- No racja ty to masz łeb. Kto ci tam napisał?
- No ona. Jest aktywna.
- Co jej napiszesz?- zapytałem
- no nie wiem. Zapytam czy się spotka.
- Z tobą?
- idioto nie że mną! Tylko z tobą...