Włączam laptopa gdy słysze dzwonek do drzwi. Jestem sama w domu więc powoli schodze po schodach i otwieram je. Gdy widze moją matke zamieram.
-Nie ma nikogo.-szepcze i chce zamknąć drzwi, ale kobieta siłą wchodzi do środka
-Powiedziałam że nikogo nie ma. Wyjdź stąd.-mówie przez zęby patrząc w podłoge
-Oh ty jesteś.-parska i ogląda swoje paznokcie
-Wyjdź stąd do cholery!-krzycze
-Oh tak sie nie będziesz do mnie odzywała mała dziwko.-matke zaciska swoje palce wokół mojego nadgarsta i wbija w niego paznokcie
Po moich policzkach spływają łzy. Bańka pękła. To powróciło ze zdwojoną siłą.
YOU ARE READING
Twitter lovers l.h.
Fanfiction2 część "Twitter friends l.h." Co jeśli internetowa przyjaźń przejdzie na etap internetowej miłości? Czy to sie uda? _____________ Ukończone ✔️