14

7.3K 478 12
                                    

Wychodze z samolotu i odbieram swoją walizke. Kieruje sie do głównej hali, by poszukać Luke'a. Gdy wchodze widze chłopaka, a na jego twarzy widnieje szeroki uśmiech.
-Luke.-szepcze i podbiegam do chłopaka, który wyciąga do mnie ręce
Zatapiam sie w jego ramionach i rozkoszuje chwilą. Znowu go mam. Znowu z nim jestem. Chłopak głaszcze mnie po plecach i po głowie, a ja szeroko sie do niego uśmiecham. Luke przywiera swoimi ustami do moich, a ja po chwili oddaje pocałunek. Nie wiem jakie są rekacje między nami. Całujemy sie, trzymamy za ręce, mówimy słodkie słówka, ale nie wiem. To za trudne.
-Jedziemy do mnie?-pyta
-Oczywiście.-łapiemy sie za ręce i idziemy do samochodu chłopaka
Siadam na miejscu pasażera, a Luke za kierownicą i ruszamy. Chciałabym zapytać go o nasze relacje, ale nie teraz.
-Wszystko w porządku?-chyba zauważył, że jestem zamyślona
-Tak, okej. Zamyśliłam sie.-wzruszam ramionami
-Chłopaki nie mogą sie doczekać aż cie spotkają. Calum będzie miał fangirl, a raczej fanboy.-Luke zaczyna sie śmiać, a ja dołączam do niego
-Są u ciebie?-pytam
-Gdy dowiedzieli sie, że przylecisz nie chcieli opuścić mojego domu Delilah. A to właśnie tu.-chłopak zatrzymuje sie pod pięknym kremowym domem
Jest naprawde duży.
-Śliczny dom.-uśmiecham
Luke bierze moją walizke i wchodzimy do środka. Reszta chyba nas nie słyszy, a Luke przykłada palec do swoim ust i chichocze.
-Czy ktoś przyniesie mi cole?!-słysze krzyk Caluma, a Luke podaje mi butelke i wskazuje bym to zrobiła
Wchodze do przestronnego salonu, w którym dominuje granat i pukam Caluma w ramie wyciągając butelke.
-O dzięki.-mówi i odwraca sie w moją strone
-Delilah!-rzuca butelke i po chwili mocno mnie przytula
To miłe. Oddaje przytulasa, a Luke wyciąga mnie z objęć chłopaka.
-Nareszcie widze was razem razem! O Mój Boże pasujecie do siebie.-chłopak zaczyna skakać, tańczyć i śpiewać
-A nie mówiłem.-Luke wzrusza ramionami i oplata swoje ręce w moim pasie przyciągając moje plecy do swojej klatki piersiowej
Po pokoju rozbłyska flesz, a Calum uśmiecha sie do swojego telefonu.
-Shippuje was!-krzyczy i pokazuje nam zdjęcie
Jest urocze.
-Chłopaki!-krzyczy, a po chwili po schodach zbiega Michael i Ashton
-Delilah!-obydwoje zamykają mnie w uścisku, ale Calum wygrał swoją reakcją
Naprawde.
-Jesteś zmęczona?-Luke pochyla sie i szepcze do mojego ucha
Kiwam głową i ziewam.
-Ale możemy o czymś porozmawiać Luke? Mam do ciebie pytanie.-mrucze
-Dobrze.-chłopak splata nasze palce i prowadzi mnie po schodach
Wchodzimy do jego pokoju, który jest zielony. Czarne meble są porozstawiane w różnych miejscach. Siadamy na miękkim 2-osobowym łóżku, a Luke wpatruje sie we mnie.
-O czym chciałaś porozmawiać?-pyta
Bawie sie końcem koszuli i spuszczam głowe, by po chwili sie przełamać i wypowiedzieć nurtujące mnie pytanie.

Twitter lovers l.h.Où les histoires vivent. Découvrez maintenant