~10~

2.4K 152 4
                                    


Pobiegłam jak najszybciej mogłam w powodu nogi, prosto do łazienki ponieważ tylko tam były lustra. Otworzyłam zniszczone drzwi i wpadłam do środka. Kiedy na siebie spojrzałam zamarłam. Czarne oczy. Otchłań w która można wpaść i już nigdy się nie wydostać. Nie chciałam płakać. Bardziej wolałam krzyknąć lub uderzyć ręką prosto w lustro, ale tego nie zrobiłam. Stałam przed lustrem i patrzyłam się na siebie. To było straszne. Nagle Sobie coś uświadomiłam. List. 

Mogą się pojawić skutki uboczne twoich testów. Może się coś w tobą dziać.

Wygląda na to że te czarne niczym ciemność oczy to skutki uboczne? Nawet nie wiem jakich testów! Nie potrafię przestać patrzeć się moje odbicie. W środku krzyczę, a na zewnątrz patrzę na siebie, dokładniej na oczy. Oczy. Oczy. STOP! Odwróciłam głowę w inną stronę. Na całe szczęście. Lepiej żeby nikt ich nie widział. Nie patrzył. Nie podziwiał. Co  ja  gadam?! Coś we mnie wstąpiło. To nie ja.. To ty.. To nie ja! Wyszłam z białego pomieszczenia. Przeszłam parę metrów i Upadłam kolanami na trawę, która zaczęła przybierać czarny kolor. Niebo nagle przysłało się czarnym kolorem tak  jak trawa. Drzewa w sekundę straciły wszystkie liście, a Labirynt i jego ściany zaczęły się walić. Odwróciłam się do tyłu. Za mną nikogo nie było.. Za mną nie było niczego. Czarna przestrzeń. Postanowiłam uciekać w stronę walącego się Labiryntu. Dopiero po chwili zauważyłam że nie mogę się ruszyć. Spojrzałam w dół na moje stopy. Byłam w czarnej cieczy, coś podobnego do smoły, ale to było gorsze, i bardziej kleiste. Zaczęłam się wyrywać ale to pogarszało sprawę. Trzymało mnie w swoich sidłach. Kolor mojej skóry zaczął przybierać czarny kolor.Chciałam krzyknąć ale z mojego gardła wydobył się tylko cichy jęk. Nagle Zauważyłam że przede mną stoi kobieta. Pojawiła się nagle i niespodziewanie.  A ja nadal nie mogłam się ruszyć. Kobieta zaczęło do mnie podchodzić, a ja nic nie robiłam tylko Patrzyłam. Tajemnicza postać, ubrana była na biało, w tym czarnym świecie ten kolor raził w oczy.Podeszła jak najbliżej mnie. Słyszałam w tle walące się mury budowli, A kobieta po chwili powiedziała : 

- Wspomnienia Nigdy Nie Umrą.  




Odporna UciekinierkaWhere stories live. Discover now