Niespodziewany zwrot akcji

Kochaj mnie tylko w nocy (18+)

Chłopak osunął się na ziemię. Skiwnięcie głowy zmobilizowało go do dalszego działania.
Szybko odpiął klamrę paska. Nie miał również problemu z rozporkiem spodni.
Pewnym ruchem dotknął pobudzonego penisa przez materiał bokserek. Poruszył kilka razy dłonią po czym wyciągnął kutasa pod materiału.
Zmienił lekko pozycje, łącząc nogi razem. Chciał wyglądać kusząco i podobać się mu. Wypiął więc lekko tyłeczek. Sukienka, którą miał na sobie podwinęła się, ukazując czarne stringi.
Pochylił się nad członkiem, dmuchając na niego. Bez pomocy rąk, zaczął lizać po jego całej długości, aby później włożyć sobie go do ust.
Nie brał go jednak zbyt głęboko. Nie przeszkadzało to jednak mężczyźnie, który głaskał go po głowie, zachęcając do dalszej zabawy.
Wypuścił penisa z swoich ust z mlaśnięciem. Wdrapał się na jego kolana. Mężczyzna był jednak bierny i przyglądał mu się tylko.
Odciągnął majtki na bok i nawet się nie przygotowując, nabił się na męskość mężczyzny. Uprawiał seks wiele razy, ale za każdym razem robiło to na nim wielkie wrażenie. Uwielbiał uczucie wypełnienia, kiedy członek rozciągał go od środka.
Zaczął poruszać buodrami, podnosząc się. Oparł ręce na ramionach kochanka i przeniósł na nie całą siłę. Nogi nie dotykały podłogi. Mężczyzna chwycił zakryte pończochami uda, pomagając mu wykonywać ruchy.
Chłopak kręcił biodrami, chcąc dac przyjemność sobie i mężczyźnie.
Poczuł jak twardy członek wyszedł z odbytu. Za chwilę silną dłoń zacisnęła się na jego ramieniu i popchnęła na łóżko.
Ustawił się w znanej już pozie- na czworaka z wypietym tyłkiem. Zimny metal dotknął jego skóry i rozcięta sukienka już leżała na ziemi. Za chwilę dołączyły do niej majtki. Otrzymał trzy klasy, które jeszcze bardziej go rozpaliły.
Mężczyzna wszedł w niego szybko. Pieprzył mocno i dokładnie- tak jak lubili oboje. Chłopak nie wytrzymywał tempa, ale nadal się podpierał, lekko opuszczając głowę. Przygryz prawie wargi do krwii, aby nie wydawać z siebie żadnych lęków rozkoszy.
Wreszcie silny ucisk dłoni znikł na biodrach. Chłopak pozwoli głowie opaść na poduszki, nadal trzymając tyłek w powietrzu.
Obejrzał się za siebie i patrzył jak mężczyzna porusza dłonią na swoim kutasie, patrząc na jego dziurkę i doprowadzajać się do rozkoszy.
Sperma rozlala się na jego pośladki.
Został pociągnięty do pocałunku za obroże znajdująca się na jego szyi. Zarzucił mu ręce na szyję i oddawał pieszczotę.
Jeknął, gdy ręką mężczyzny zaczęła go gładzić po członku, sprawiając, że doszedł z cichym krzykiem.
-Idź się umyj - powiedział mężczyzna i już go nie było. Drzwi zatrzasnęły się za nim.

Ilość błędów niezliczona :) Nie oczekuję oklasków.
Dla RS :3 Jesteś cudny, kocie