Rozdział 3

9 0 0
                                    


Po lekcjach przyjechał po mnie Colin, gdy w końcu byłam w domu zrobiłam zadania domowe i ległam na moim prze wygodnym łóżku cóż ale ja jak to ja zaczęłam się nudzić więc postanowiłam że coś porobię a tym czymś będzie taniec kocham taniec tak samo bardzo jak śpiew. Po jakieś godzinie tańczenia i wymyślania choreografy (nie wiem jak to się pisze ale tylko tak mi nie podkreśla- M) postanowiłam się wykąpać i przebrać w ubrania które miałam do szkoły ponieważ teraz miałam na sobie sportowe ubrania czyli leginsy i luźną bluzkę która odkrywała mi pępek i mój wspaniały kolczyk w kształcie korony. Po kąpieli była godzina no około 17 .Zeszłam na dół aby zjeść kolację bo zawsze o tej porze była już na stole i Natalia wołała mnie ale tym razem tak się nie działo ciekawe czemu? Postanowiłam że pójdę do salonu miałam wielką nadzieję że tam ją znajdę bo często w wolnym czasie oglądała telewizję .. na szczęście była tam

- Nie chce być niemiła czy coś ale czemu nie ma kolacji? - prawdę mówiąc nie zależało mi na niej ale ona nigdy nie zapominała o takich rzeczach

- Co ty tu robisz?! - krzyknęła o co jej chodzi ?

- Mieszkam a co miała bym robić - uśmiechnęłam się trochę mnie ta sytuacja bawiła

- Nie tu tylko u sąsiadów dziś sąsiedzi zaprosili cie na kolację która jest za 20 min myślałam że już do nich poszłaś - o co chodzi ? jaka kolacja

- Nic nie wiem o jakieś kolacji

- Tata ci nic nie powiedział? - pomachałam głową że nie - Pewnie zapomniał ubieraj się zaraz cię tam odprowadzę - powiedziała a ja poszłam zebrać się do swojego pokoju na szczęście się wykąpałam teraz tylko pomalowałam i ubrałam sukienkę.

- Tata ci nic nie powiedział? - pomachałam głową że nie - Pewnie zapomniał ubieraj się zaraz cię tam odprowadzę - powiedziała a ja poszłam zebrać się do swojego pokoju na szczęście się wykąpałam teraz tylko pomalowałam i ubrałam sukienkę

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Niby to eleganckie niby nie więc idealne dla mnie ubrana jak najszybciej zeszłam a raczej zjechałam windą na dół tam czekała już na mnie Natalia

- O rany Tini jak ty cudownie wyglądasz - powiedziała a ja lekko się uśmiechnęłam

- Dziękuje

- Chodźmy już bo się spóźnimy - w ogóle po co ja tam idę

- Dlaczego ja tam idę ? - ciekawość

- Ponieważ zaprosili nas na jedzenie Adrian czeka na zewnątrz on też jak się okazało nie był poinformowany, tak samo jak Colin

- To czemu ty się nie zbierałaś ? - przecież jak wszyscy to wszyscy

- Przecież oni zaprosili was takiej gosposi nie wypada - spuściła głowę i machnęła ręką

- Ty nie jesteś tylko gosposią jesteś częścią rodziny chodź idziesz z nami - pociągnęłam ją

-Ale...

-Nie ma żadnego ale - powiedziałam a Natalia od razu się uśmiechnęła ,radosne wyszłyśmy na zewnątrz

-Ło wyglądacie super - powiedział Adrian

-Wiemy to - powiedziałam a wszyscy się zaśmiali .. Natalia chciała już zamykać drzwi tymi 9 kluczykami a poco jak ja mam kluczyk zamiast ręki

- Ja zamknę - zrobiłam to co powiedziałam .. przeszliśmy 4 domy i już byliśmy na miejscu zapukałam do drzwi i usłyszałam głośny krzyk kobiety "Otwórz drzwi " po chwili to co zobaczyłam zamurowało mnie w drzwiach stał Zayn jeszcze mnie nie zauważył bo po zapukaniu schowałam się za Adriana po chwili do drzwi przyszła jego mama tak przypuszczam.

- Dzień dobry - powiedziała po czym przytuliła się na przywitanie do wszystkich za nią szedł jej syn i robił to samo kobieta przywitała się ze mną teraz pola na Zayna. Gdy mnie zauważył od razu zmierzył mnie wzrokiem od stóp do głowy strasznie dziwnie się przy tym czułam po chwili chłopak tak z ni kąt się do mnie przytulił a ja stanęłam na palcach ponieważ jest ode mnie wyższy i także go przytuliłam

- Ślicznie wyglądasz kochanie - powiedział mi szeptem do ucha na co ja się od niego odsunęłam i widząc że tylko my zostaliśmy na dworze a reszta już była w środku weszłam tak po prostu. Usiadłam do stołu i rozmyślałam nad tym co on do mnie powiedział jakie kochanie ? Gdy wszyscy zjedliśmy stało się coś czego bym się nie spodziewała

- Martina chcesz iść ze mną do mojego pokoju? - spytał a wszyscy się na mnie popatrzeli .. ej stop! Skąd on zna moje imię?

- Jasne - powiedziałam i wstałam na co on pokazał mi ręką przed sobą na znak że mam iść pierwsza na początku nie wiedziałam o co mu z tym chodziło ale już po chwili zorientowałam się gdy poczułam jego wzrok na swojej dupie. Jaki dupek! Na szczęście byliśmy już w jego pokoju.

- Skąd znasz moje imię? - spytałam prosto z mostu

- A ty skąd znasz moje? - skąd on wie?

- Jesteś dość popularna osobą - powiedziałam to co uważałam za prawdę

-Kto ci tak powiedział? - spytał zdziwiony mam cię

- Nikt nie musiał nie jestem ślepa. Na przerwie w jadalni usiadłeś przy stoliku popularnych więc pewnie musisz być jednym z nich. - tak sama to wywnioskowałam mądra ja

- Sprytna jesteś - powiedział z uśmiechem , a ja usiadłam na fotelu bo nie chciało mi się już stać

- To z kąt ty z nasz moje imię? - dalej mi nie odpowiedział więc zamierzałam wracać na dół ale chwycił mnie na nadgarstek

- Zaczęłaś drażnić się z wiedźmą (pani z maty) i ona ci odpuściła tego nie można było nie zauważyć-on jest ze mną w klasie? i ja go nie zauważyłam ?

- W której ławce siedzisz? - spytałam

- Dwie za tobą - powiedział z uśmiechem i zbliżył się do mnie

- Martina boisz się mnie? - dziwne pytanie

- Nie - powiedziałam szczerą prawdę

- A powinnaś - no ja nie wiem kto powinien wtedy usłyszałam pukanie do drzwi

- Tini idziemy - powiedział chwytając mnie za rękę Adrian na co Zayn jakby się .. wkurzył?

-Do jutra - powiedział a ja pomachałam mu ręką .. o co temu kolesiowi chodzi może dziewczyny miały rację mówiąc że on jest niebezpieczny? Całą drogę do domu rozmyślałam o dziewczynach i nim o co chodziło? Gdy byłam w domu przebrałam się w piżamę i poszłam spać to jedyne co mi pozostało klasnęłam rękami dwa razy światło się zgasiło a ja zasnęłam. 

____________________________________________________________________________________

Kolejny rozdział napisany .. tak szczerze to napisałam go wczoraj a dziś tylko pogrubiłam czcionkę. A tak wgl to dziś wstawię jeszcze jeden rozdział a jeżeli czytasz to zostaw po sobie ślad i pokazuj innym będzie mi naprawdę miło :* 
Pozdrawiam Mimi♥

Bad Boy and the Daughter of the President Where stories live. Discover now