1

611 28 14
                                    

Pewien drobnej postury mężczyzna w płaszczu z zielonym wzorem wszedł na pokład łodzi przeworzącej na drugi brzeg. Razem ze sobą prowadził konia. Nie był to zwykły koń; mniejszy, beczułkowaty.
Przewoźnik zdziwił się, ponieważ kilka chwil temu ten sam mężczyzna  płynął na jego łodzi w stronę lenna Seacliff. Teraz chciał płynąć w przeciwnym kierunku. Już miał ochotę zapytać o powód powrotu na drugi brzeg, jednak w porę ugryzł się w język. Przecież ten człowiek, jak mu tam... Will, jest zwiadowcą. Zwykli prości ludzie nie zadawają się z zwiadowcami.
Odziana w zielony płaszcz postać wręczyła mu srebrnego rojala.
- Reszty nie trzeba - odezwał się pogodnie Will.
Wyjechał jak szybko to było możliwe.  Po tym jak dostał list od Alyss. List, w którym wyznała mu miłość. Gdy to przeczytał, pospiesznie zaczął pakować najpotrzebniejsze rzeczy na krótką podróż. Zabrał ze sobą: sakiewkę z monetami, kilka koszuli, spodnie i swoją nową mandolę. Alyss bardzo lubi, jak gra, kiedy siedzą razem  przy ciepłym kominku. Zostawił też kartkę z krótkim wyjaśnieniem, że wyjeżdża. Teraz myślał, co zrobi jak wpadnie z galopującym koniem do zamku Redmount... Nie. Za dużo myśli.  Musi się słuchać uczuć, a nie układać bezsensowne plany.
Na plecach miał oczywiście kołczan z dwudzietoma czteroma strzałami, a przy łęku siodła miał łuk. Nie zapomniał również o ciężkiej saksie i nożu do rzucania. Zwiadowca zawsze musi być w pełni uzbrojony, czy to wybiera się na misję czy to na towarzyskie spotkanie.
Z zamyśleń wyrwało go lekkie szarpnięcie i zatrzymanie się łodzi. Właśnie przybiła do brzegu. Właściciel statku odczepił sznur zagradzający drogę do pomostu i prędko się odsunął. Will grzecznie podziękował i trzymając jego konika Wyrwija za uzdę wyszedł na pomost. Gdy znalazł się na brzegu, wskoczył na grzbiet beczułkowatego konika i zaczął galopować w stronę zamku Redmount. Już po chwili jeździec i jego mały konik zniknęli za najbliższym wzgórzem.

Część! To mój pierwszy rozdział, mam nadzieję, że się podobał :)
Zachęcam do zostawienia gwiazdeczki lub komentarza, piszcie swoje sugestie i koniecznie powiedzcie, czy taka długość rozdziału wam odpowiada.
Serdecznie pozdrawiam ;)

Zwiadowcy - Definicja MiłościUnde poveștirile trăiesc. Descoperă acum