Hej

2.3K 80 17
                                    

Hej, dawno mnie tu nie było...

Nie mogę odciąć się od swoich złych wspomnień. Po zakończeniu tej książki zaczęłam tamto fanfiction (zastanawiam się czy jeszcze je pisać) i książkę "Uwierz", w której opisywałam swoje przemyślenia i poglądy (serdecznie zachęcam Was do przeczytania tej książki).
Zaczęłam też kolejne fanfiction "Friends forever on Kik?!", ale planuję też wypuścić kolejną książkę- "Sebastian- dziecko, które się nie narodziło". Będzie to inna książka od tych, które pisałam, więcej dowiecie się o niej z opisu kiedy ją już wstawię...

Okey, było trochę o książkach to teraz PODZIĘKOWANIA

DZIĘKUJĘ WAM ZA PONAD 3k wyświetleń i 260 gwiazdek.

Dziękuję także za zrozumienie i pomoc, którą okazaliście mi w tej książce (to było naprawdę cenne).

TERAZ, DLACZEGO POWSTAŁA TA KSIĄŻKA.
Książka powstała bo chciałam Wam pomóc w uporaniu się z tym (muszę to tak nazwać) problemem...
I szczerze- mam NADZIEJĘ, że to mi się udało, ale wiem, że tak może nie być- to właśnie mnie przygnębia~ niepewność.

Codziennie rano budzę się i zastanawiam- a co jeśli mi się nie udało?- właśnie tego się boję.

Kiedy zaczynałam pisać tę książkę, natrafiłam na pamiętnik...
Dziewczyna wstawiała rozdziały codziennie. Można byłoby powiedzieć, że w jakiś sposób się z nią zaprzyjaźniłam. Starałam się ją wspierać i dodawać otuchy.
Coraz częściej wstawiała rozdziały dotyczące samobójstwa... Starałam się jej pomóc. Z dnia na dzień usunęła pamiętnik i książkę "Uratuj mnie", którą czytałam.
Wiem tylko, że żyje, ale nie wiem czy jej się udało. Ta osoba powinna wiedzieć, że o niej mówię.

JEŚLI TO CZYTASZ, PROSZĘ DAJ ZNAĆ... I NIE RAŃ SIĘ WIĘCEJ...

Druga osoba to BADterfly
Ją także w jakiś sposób poznałam na początku mojej przygody z wattpadem.

JEŚLI TO CZYTASZ TO WIEDZ, ŻE TRZYMAM KCIUKI!

przemijani-e \ zanikani-e , ona także mnie wspierała. Jest to dziewczyna, która udowadnia, że dużo wytrzyma.

ZAIMPONOWAŁAŚ MI SWOJĄ ODWAGĄ, TRZYMAJ SIĘ (TYLKO NIE PRZESADŹ Z DIETAMI!)

Pragnę też podziękować osobie, która jest moją koleżanką z klasy. Zawsze mogłam się jej zwierzyć, dużo rozmawiałyśmy, zwierzałam się jej i mogę śmiało stwierdzić, że bez jej słów otuchy i płakania razem ze mną w łazience szkolnej, ta książka by nie powstała.

Mariiste - dzięki Twojej empatii w stosunku do mnie, szczerości i słowom, które bardzo mi pomagały, ta książka powstała, bo ja odnalazłam siłę. Dziękuję Ci też, że Ty się przy mnie otworzyłaś, to bardzo cenne.

Nie mogło tu też zabraknąć mojej paczki; thebadrosed ImMikaa Wiciuu _Schatten_
To dzięki Wam odkryłam siebie. To dzięki Wam nauczyłam się co to zabawa (i jak się bawić). To dzięki Wam przetrwałam ostatni rok szkoły. Było naprawdę wspaniale i jestem pewna jednego... Lepszej paczki nigdy w życiu nie znajdę. Nigdy nie znajdę lepszych przyjaciół.
I jak pomyślę, że nie będzie już tak jak w tedy, mam ochotę płakać i już tęsknie.

(Rozdział 13 powstał dzięki pomysłowi _Schatten_)



Kolejną osobą, którą też wcisnę jest Papierowy Człowiek (Alwwways)
Dzięki za to, że się przy mnie otworzyłaś i, że mogłam zawsze powiedzieć Ci co mnie trapi.

Ostatnimi osobami, którym muszę podziękować są moi rodzice.
Dzięki nim wyszłam z tego i dzięki ich zawziętości i bliskości jestem tu teraz i piszę ten rozdział.

Ufff... Długie te podziękowania. Oczywiście to dzięki Wam- czytelnikom jestem strasznie dumna z mojej książki, która także dzięki Wam powstała. Bo wyświetlenia i gwiazdki to duża motywacja, chociaż to nie jest najważniejsze w książce.

Pozostaje mi tylko zachęcić Was do czytania moich innych "dzieł" i życzenia Wam, abyście nigdy nie doświadczyli tego co spotkało (nie tylko) mnie.
Życzenia Wam, abyście nigdy nie spotkali się twarzą w twarz z Anoreksją- fałszywą przyjaciółką, która chce Cię sciągnąć w dół...
Życzę Wam, żebyście spełniali swoje marzenia (a przynajmniej próbowali je spełniać).

Anoreksja-moja przyjaciółka ✔️ [w trakcie korekty]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz