Co pan tu kurde robi?

4.9K 508 143
                                    

Obudziłem się w łazience Jęczącej Marty, ni wim jakim cudem, ale się dowiem.Wstałem rano, poszedłem se siku. Po drodze tak mnie łeb bolał, że nie wytrzymywałem. Obok mnie leżała ta menda, Paździoch w otoczeniu jakiś dziewczyn. Niedaleko spał Boczek, z pędem kiełbasy na szyj i wymalowaną twarzą, a na kiblu siedziała  Halinka z książką w rękach i skrzynką browarów. Ja byłem w samych majtkach,a na szyj miałem naszyjnik z napisem Kiepswag. 

Po porannej prywatnej, publicznej toalecie poszedłem se po książkę do eliksirów. 

Przekroczyłem próg mojego zajebistego, różowego dormitorium. Otworzyłem kufer a z niego wylazł, tańcząc Kankana...

-Panie Badura, co pan tu kurde robi? 

-Alalalabamba! Ferdek nasrał do szamba! -śpiewał wesoło Badura

-Badura zasrany, wielki śpiewak się znalazł. 

-A żebyś pan wiedział!

-A zasadził panu ktoś kopa nogą w dupę?

...

Szedłem se, byłem spóźniony 10 minut. Otworzyłem drzwi i śpiewałem se

-Z buta wjeżdżam, jednym strzałem wyłamuję zamek, z buta wjeżdżam -

-Słynny Kiepski zaszczycił nas swoja obecnością. Kurwa spóźnia się na moją lekcję. Może jeszcze piwa kurde przynieść?   

-Jak nie jak tak. 

-Dla twojej świadomość jestem Waldemar, potocznie nazywany Cycem.

-A ja jestem Ferduś Kiepski i możesz mnie pan pocałować w dupę.

-Podaj mi pan przepis na eliksir na kaca. 

-Odwłok muchy, dwa patyki, ogon żubra, trzy papryki, płetwa rybia, łój z indora, jedna mysza, ale spora. Dodaj octu, arszeniku i zamieszaj to w nocniku.

-Dobrze, -50 punktów dla Grafandoru. 

-No i gitara. 

Ferdynand w HogwarcieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz